Sobota była w naszym mieście dniem długo oczekiwanego festynu w parku. Każdy mógł tu znaleźć coś dla siebie. Dla najmłodszych czekały atrakcje takie jak jazda konno, karuzela czy dmuchańce. Przy scenie zgromadzili się za to fani muzyki. Najpierw zaprezentował się zespół disco polo Extazy, następnie grupa folkowa Redlin. Gwiazdą wieczoru był zespół Varius Manx z niezastąpioną Kasią Stankiewicz. Następnie aż do północy trwała dyskotekowa zabawa pod gołym niebem.

Jako pierwszy wystąpił zespół Extazy, a więc wokalista Kamil Chudziński w towarzystwie dwóch tancerek - Agnieszki Matusiak i Magdaleny Turała. Od razu widać było, że grupa podbiła serca publiczności, wśród której widać było zwłaszcza młodych fanów, znających świetnie teksty hitów takich jak "Balujemy dziś w domu", "Tylko ona i ja" czy "Noc taka czarna". W czasie koncertu Kamil wiele razy uszczęśliwił swoich słuchaczy, rzucając płyty ze swoją muzyką w tłum.

Tej soboty każdy mógł znaleźć na scenie coś dla siebie, dlatego też następnie zaprezentowała się grupa folkowa Redlin. Muzycy ze Śląska zaprezentowali bardzo bogaty repertuar utworów zarówno polskich, jak i zagranicznych. Furorę zrobił zwłaszcza wokalista Sławomir Malinowski, gdy śpiewając włoską pieśń miłosną wyruszył ze sceny w poszukiwaniu słuchaczek, którym chciał z bliska wyznać swoją miłość. Metalowe barierki nie okazały się ku temu wielką przeszkodą!

Gwiazdą wieczoru był oczywiście zespół Varius Manx, świętujący na scenie swoje 25-lecie. Grupa wystąpiła w najsilniejszym składzie, na czele z Kasią Stankiewicz, która zaprezentowała swoje wokalne możliwości. Zarazem pokazała, że nie jest zazdrosna o miejsce na scenie, zapraszając do wspólnego wykonania  utworu jedną z fanek. Usłyszeliśmy doskonale znane utwory, hity lat 90-tych, takie jak "Orła cień", "Zanim zrozumiesz", "Pocałuj noc", "Ruchome piaski", "Zamigotał świat", a także nieco nowsze piosenki jak "Maj".

Także pomiędzy występami zespołów organizatorzy zadbali o to, by tłumnie zgromadzonym widzom się nie nudziło. Chętni mogli wziąć udział w konkursach i zaprezentować przed innymi swoje wokalne możliwości. Zwłaszcza najmłodsi mogli się dobrze bawić w parku. Poza koncertami czekały na nich dmuchańce, karuzela, jazda konno czy wreszcie takie przysmaki jak pop-corn czy wata cukrowa.