Pierwszy projekt - owoc tygodniowych prac jednego z zespołów podczas międzynarodowych warsztatów HOLIS, które zakończyły się w minioną sobotę.
Od 3.10:
[WIDEO]47372[/WIDEO]
[WIDEO]47372[/WIDEO]
"Smaki powiatu" to koncepcja targu, w którym stoiska są ustawione wzdłuż szlaku rowerowego. Każda miejscowość, przez którą przechodzi szlak, zyska dodatkową możliwość.
W projekcie wskazano 3 podmioty:
Farmer (rolnicy, koła gospodyń wiejskich)
- Nowe punkty sprzedaży lokalnych produktów
- Minimalizacja kosztów, związanych z dystrybucją
- Wzrost sprzedaży dzięki nowej, rozpoznawalnej marce produktów regionalnych
Klienci
- Ułatwiony dostęp do miejscowych, wysokiej jakości produktów
- Możliwość poznawania dziedzictwa kulinarnego powiatu
Próbą generalną był premierowy rajd rowerowy "Doliną Tyśmienicy"
Lokalna administracja
- Kultywowanie wiedzy o miejscowych tradycjach i dziedzictwie kulinarnym
- Promocja zrównoważonej turystyki
- Nowa, wyjątkowa atrakcja dla turystów i mieszkańców
- Pomoc w logistyce, regulacjach prawnych, zezwoleniach i administracji
- Umieszczenie punktów sprzedaży wzdłuż ścieżki rowerowej
- Komunikacja i marketing
- Pozyskiwanie środków finansowych
Kiedy?
W weekendy (10.00-17.00) oraz podczas wydarzeń rowerowych.
Gdzie?
W miejscowościach, przez który przechodzi szlak rowerowy "Dolina Tyśmienicy"
Korzyści:
-rolnicy mogą oferować swoje produkty (bez pośredników)
-kupowanie miejscowych produktów
-aktywny wypoczynek
zdj.: Tadeusz Kierych
0 0
Dziękuję za poprawienie mi humoru o poranku. Pan sprawozdawca z niezwykłą szczerością relacjonuje jak to rozmawiali z rolnikiem ekologicznym i dowiedzieli się, że mali rolnicy mają problemy ze sprzedażą swoich produktów bo sklepy zabierają im zarobek. Poważnie? Jeśli tak, to to jest prawdziwy skandal. Jak sklepy mogą w ogóle coś sprzedawać z marżą? Już samo to, że pozwolono im mieć sklep, powinno im wystarczyć, a nie jeszcze chcą zarabiać. Bezczelni. Wiedziałem, że całym problemem rolnictwa są prywaciarze. Co najmniej kilka tysięcy wybitych świń w ostatnim roku w powiecie - pewnie za tym też stoją prywaciarze.
Idźmy dalej. Dowiedzieli się również od przedstawiciela starostwa, że powiat nie jest typowo turystyczny bo ...nie ma morza i gór. No pech. Ale na pewno nie ma? Może odpowiedzialni w starostwie za kulturę i turystykę sprawdzą czy to w 100 % pewna informacja? Głupio byłoby jakby turyści z zagranicy na booking,com tylko dlatego nie rezerwowali pobytów w krainie serdeczności, bo ktoś błędnie napisał, że nie ma tutaj morza i gór.
Ale nawet jeśli po sprawdzeniu faktycznie nie ma, to od czego jest kreatywność? Tak na marginesie, dlaczego nie pojawia się razem z kreatywnością, słówko innowacja? Pamiętajmy: jeśli "kreatywność", to i "innowacja". Za to dostaje się dużo punktów w projektach europejskich, a i kury się lepiej niosą i krowy więcej mleka dają jak słyszą te słówka.
Na końcu, jak się domyślam, warsztatowe pomysły zastosowano w praktyce. Wystawiono przy drodze stoisko z sękaczem i wodą z cytryną i rozdano wszystko za darmochę rowerzystom. O! I to jest biznes, to rozumiem.
Aaa i jeszcze warsztaty dwujęzyczne, no prawdziwa międzynarodówka. Super!.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu radzyninfo.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas lub użyj przycisku Zgłoś komentarz