28 września na terenie leśnictwa Brzozowica (Nadleśnictwo Radzyń Podlaski) odsłonięty został obelisk z tablicą upamiętniającą pobyt ks. generała Stanisława Brzóski w lasach brzozowickich. Powstał staraniem leśników z Nadleśnictwa Radzyń, którzy we współpracy z Muzeum Regionalnym w Łukowie upamiętnili w ten sposób kapelana i ostatniego przywódcę powstania styczniowego. Obelisk stanął nieopodal fundamentów byłej leśniczówki.
W uroczystości uczestniczyli leśnicy, samorządowcy z gminy Kąkolewnica, przedstawiciele Muzeum Regionalnego w Łukowie, dzieci i młodzież z miejscowej szkoły oraz licznie przybyli mieszkańcy Brzozowicy. Rozpoczęła ją Msza św. polowa sprawowana przez ks. Czesława Jakubca, proboszcza z Brzozowicy, który w homilii przypomniał etaty życia bohaterskiego kapłana. Po jej zakończeniu ks. Jakubiec poświęcił obelisk z tablicą, który następnie uroczyście odsłonięto. Oprawę muzyczną liturgii przygotował m.in. Zespół Sygnalistów Myśliwskich "Polesia Czar", działający przy lubelskiej dyrekcji Lasów Państwowych. Wartę honorową wystawiła Konna Straż Ochrony Przyrody i Tradycji na czele z komendantem Andrzejem Nowakiem.
Leśnicy - w hołdzie bohaterowi
- Ten kamień przypominać będzie postać bohaterskiego księdza, który w chwili zrywu narodowego poprowadził wiernych do walki i w tej nierównej walce oddał swoje życie - mówił Krzysztof Hołowiński, nadleśniczy Nadleśnictwa Radzyń Podlaski. Zwrócił uwagę, iż uroczystość i obelisk z odsłoniętą tablicą są także symbolicznym upamiętnieniem przez leśników obchodów 100-lecia odzyskania niepodległości, o którą walczył i zginął ks. gen. S. Brzóska i jego powstańcy.
- Poświęcona tablica jest także symbolem udziału leśników w zrywach niepodległościowych. Leśniczy Mikołaj Długołęcki, pomimo że był carskim urzędnikiem, nie zapomniał tego, że był także Polakiem - podkreślał nadleśniczy. Z kolei Mariusz Burdach, dyrektor Muzeum Regionalnego w Łukowie wyjaśniał, iż fakt przebywania ks. Brzóski w Brzozowicy był znanym historykom i badaczom od dawna, jednak inaczej ma się to z wiedzą popularną i lokalną. - Pomnik, który dzisiaj odsłoniliśmy, ma przywrócić Brzozowicy należne jej miejsce w historii powstania styczniowego. W pierwszym półroczu 1864 r. to właśnie tutaj biło serce powstańczego Podlasia i Lubelszczyzny. Wyjaśnił też potrzebę uwiecznienia postaci bohaterskiego leśniczego Mikołaja Długołęckiego i jego podleśniczego - Antoniego Kurowskiego.
Za przyjmowanie partyzantów ks. Brzóski zostali oni aresztowani i poddani szczegółowemu śledztwu w więzieniu w Siedlcach. Postaci te były dotychczas nieznane historykom, a ich nazwiska udało się ustalić niedawno Małgorzacie Szczygielskiej, pracownikowi Muzeum Regionalnego w Łukowie, podczas kwerendy w archiwum lubelskim. Uroczystości zakończyła cześć artystyczna w wykonaniu młodzieży z Zespołu Oświatowego w Kąkolewnicy oraz koncert pieśni patriotycznych w wykonaniu zespołu ludowego "Brzozowianki".
Leśnictwo Brzozowica- miejscem pamięci
Kompleks lasów brzozowickich ma wiele akcentów patriotycznych. W 1937 r, z inicjatywy ówczesnego leśniczego Edwarda Trzeciaka usypany został kopiec ku czci marszałka Józefa Piłsudskiego. Z kolei w 1943 r. w leśnych ostępach stanęła kapliczka zwana też grotą, jako wotum wdzięczności za ocalenie wisi i lasu przed groźnym pożarem. W 2008 r. z inicjatywy leśników z Nadleśnictwa Radzyń Podlaski została tu utworzona ścieżka przyrodniczo - historyczna; wzbogacona teraz o jeszcze jeden element - obelisk z tablicą, upamiętniający ks. gen. Stanisława Brzóskę, kapelana i ostatniego dowódcę powstania styczniowego. Kustoszem pamięci tych miejsc jest Waldemar Czajka, od ponad trzydziestu lat leśniczy w Brzozowicy.
Z kart historii
Ks. gen. Stanisław Brzóska wraz ze swoim niewielkim oddziałem przybył na tren parafii Trzebieszów w styczniu 1864 r. i przebywał tutaj, z przerwami do końca maja. Głównym schronieniem i sprzymierzeńcem oddziałów były rozległe i niedostępne lasy brzozowickie, a on sam wraz ze swymi najbliższymi kompanami stacjonował w niewielkiej leśniczówce nieopodal Brzozowicy u leśniczego Mikołaja Długołęckiego. To stąd urządzał odległe wyprawy partyzanckie w rejony Lubelszczyzny i Podlasia i to do tego miejsca przybywali pod jego rozkazy powstańcy z rozbitych oddziałów z Podlasia, Lubelszczyzny i Wołynia. W tym czasie ks. St. Brzoska był jedynym czynnym dowódcą powstańczym na tych terenach. W maju 1864 r. wojska rosyjskie w rejonie pomiędzy Radzyniem Podlaskim, Międzyrzecem i Łukowem przeprowadziły wielką akcję przeciw partyzantom. Przeczesano wówczas lasy brzozowickie i kąkolewnickie oraz 34 pobliskie miejscowości. W wyniku tych działań ks. Brzóska został zmuszony do opuszczenia swojej kryjówki i wraz ze swym wiernym adiutantem Franciszkiem Wilczyńskim przeniósł się do lasów rządowych Nadleśnictwa "Jata", na zachód od Łukowa. Ks. gen. S. Brzóska i jego adiunkt zostali straceni 23 maja 1865 r. na rynku w Sokołowie Podlaskim.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz