21 września (sobota) odbyła się wycieczka na Roztocze zorganizowana przez Gminny Ośrodek Kultury i Sportu gminy Radzyń Podlaski.

Pierwszym punktem wycieczki był Biłgoraj. Przewodnik zaprowadził uczestników wycieczki do oryginalnej Zagrody Sitarskiej, potem do Miasteczka na szlaku kultur, które jest jeszcze w budowie, na koniec do Sanktuarium Marii Magdaleny w części Biłgoraja zwanej Puszczą Solską.

Drugim punktem wyjazdu było Górecko Kościelne. Znajduje się tam sanktuarium św. Stanisława Biskupa i Męczennika. Aleją okazałych dębów uczestnicy wycieczki przeszli do rzeki Szum i do Kapliczki na Wodzie.

Kolejny punkt to Józefów. Wycieczkowicze zjedli tam obiad regionalny, gdzie jednym z dań był słynny piróg biłgorajski z kaszy gryczanej i sera podany z sosem kurkowym i surówką. Potrawa im bardzo smakowała, zaś porcja była imponująca. Potem był rzut oka na fontannę przedstawiająca zwierzęta Roztocza i w dalsza droga do kamieniołomów. Po nich była wieża widokowa. Stąd można było podziwiać piękne widoki, choć niebo było nieco zasnute chmurami. Piaskowiec z Józefowa jest obecny w różnych rzeźbach.

Kolejny punkt na trasie wędrówki to Susiec i szumy nad Tanwią. Tu wrażeń także nie zabrakło. Można zobaczyć spokojną rzeka Tanew i piękne wodospady, zwane szumami. To wspaniały relaks i raj dla oczu i uszu. Potem Narol, to zaledwie kilkanaście kilometrów od Suśca. Tam potężny pałac hrabiego Antoniego Feliksa Łosia z bardzo ciekawą historią. Jeszcze nie w pełni gotowy na odwiedzających właściciel pokazał, co udało się po strasznych zniszczeniach zrobić. Trzeba to miejsce odwiedzić znów za kilka lat, gdy będzie lśniło pełnym blaskiem.

Potem jeszcze Tomaszów Lubelski na drodze i piękne sanktuarium maryjne. Modrzewiowy kościół to prawdziwa perła na Lubelszczyźnie.

Na obrzeżach Zamościu uczestnicy wycieczki rozstali się z panem Darkiem - przewodnikiem. Nie zwiedzali miasta, bo, jak powiedział pan Darek, na to idealne miasto potrzeba całego dnia. Następnym naszym celem być może będzie wycieczka do Zamościa.