Zamknij

Wycieczka do Zamościa i Zwierzyńca

RadzynInfo 07:02, 10.10.2019
Skomentuj

5 X 2019 r. odbyła się zorganizowana przez gminę Radzyń Podlaski wycieczka do Zamościa, Zwierzyńca i Radecznicy.

W wycieczce tej uczestniczyły 33 osoby. Na przekór niekorzystnym prognozom pogody wyruszyły ponownie na Roztocze. Tylko tydzień zajęło zorganizowanie wyjazdu.

Zamość jako miasto idealne pokazywał przewodnik, pan Darek, który oprowadzał  po różnych ciekawych miejscach. Twierdza Zamość , park miejski, katedra czy inne obiekty po odbudowie czy rewitalizacji prezentowały się wspaniale. Wiele budynków jest w trakcie lub przed odnową. Wycieczka w przyszłym roku czy za dwa lata przyniesie zapewne następne niespodzianki, np. kościół franciszkanów.

Uczestnicy wycieczki posłuchali barwnych opowieści o Janie Zamoyskim i kolejnych ordynatach, o tym, jak budowali swoją fortunę i piękne obiekty. Włoski architekt Bernardo Morando przyczynił się do stworzenia miasta na wzór Padwy, stąd ZAMOSĆ zwany jest Padwą północy.

W sobotę mieliśmy też nie lada atrakcja, gdyż miasto opanowali myśliwi, którzy z różnych stron Polski przybyli na "Ogólnopolskiego Hubertusa". Obchody organizowane są z okazji święta patrona myśliwych, leśników i jeźdźców - św. Huberta. Jest to jednocześnie najważniejsze myśliwskie wydarzenie w roku.

Wycieczkowicze obserwowali, jak formował się pochód z katedry na Rynek, który został całkowicie zajęty przez myśliwych. Oprócz obserwacji wydarzeń, stoisk z trofeami mogli też przekąsić coś z myśliwskich dań. Cóż, choć może trochę żal było bigosu, który podawano później, wędrowali ulicami, podcieniami idealnego miasta, poznając wciąż nowe ciekawostki na Rynku Solnym czy Wodnym , a to o Marku Grechucie, to znów o Bolesławie Leśmianie. Historia Ormian czy Żydów przeplatała się z historią Polski. Pogoda spokojnie czekała na koniec wędrówki po Zamościu, bo zaraz po wyjeździe w stronę Zwierzyńca zaczął padać deszcz i wywołał konieczność zmiany planów. Przez niego nic nie wyszło z wejścia na Bukowa Górę. Uczestnicy wycieczki poznali jednak dalszą część historii rodu Zamoyskich, powiązania Marysieńki Sobieskiej z tym rodem, jej zasługi dla tych terenów. Zobaczyli najbardziej znane atrakcje Zwierzyńca: kościół św. Jana Nepomucena na Wodzie, Zwierzyńczyk, browar.

Kolejnym punktem wycieczki była Radecznica, gdzie czekał święty Antoni. Powitała wycieczkowiczów wyniosła barokowa świątynia podniesiona do rangi bazyliki mniejszej, a opowieści o tym miejscu snuł o. Damian. Odwiedzili kryptę, gdzie spoczywają żołnierze wyklęci działający na tym trenie zamordowani na zamku lubelskim w latach pięćdziesiątych, a których prochy odkryto na cmentarzu lubelskim w ostatnich latach. Po modlitwie w świątyni przed obrazem św. Antoniego udali się do kaplicy objawień, aby nabrać do domu wody ze źródełka. Tu wciąż przybywają chorzy i odzyskują zdrowie.

Wieczorem nastąpił powrót. Radecznica była dodatkowym miejscem podczas naszej wycieczki, ale zachwyciła wszystkich. Uczestnicy wycieczki pytali o dalsze plany turystyczne, ale chyba już wiosną będzie kontynuowanie zwiedzania Lubelszczyzny. W planach są Roztocze Wschodnie, Podlasie, itd. Wycieczkę zorganizował Gminny Ośrodek Kultury i Sportu w Radzyniu Podlaskim.

(RadzynInfo)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarze (0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%