Zamknij

Konferencja z senatorem w sprawie Marii Jolanty Kosidło

19:30, 26.08.2021 Aktualizacja: 11:54, 28.08.2021
Skomentuj

Dziś w Radzyniu na ul. Warszawskiej naprzeciwko Urzędu Miasta odbyła się konferencja prasowa w sprawie Marii Jolanty Kosidło zorganizowana przez stowarzyszenie "Radzyń Moje Miasto" wespół ze stowarzyszeniem "Polska 2050" i instytutem "Strategie 2050".

Podczas konferencji  wypowiadali się Adrianna Porowska (prezes Zarządu Kamiliańskiej Misji Pomocy Społecznej), senator Jacek Bury, sama Maria Jolanta Kosidło, Rafał Maksymowicz (szef struktur stowarzyszenia Polska 2050 w woj. lubelskim), Bożena Lecyk (radna miejska) oraz Iwona Niebrzegowska-Kuchnia (członkini stowarzyszenia "Radzyń Moje Miasto"). Spotkanie prowadził Jakub Jakubowski.

Adrianna Porowska przypomniała historię pani Kosidło i jej syna, deklarując swoją pomoc dla nich.

Senator Jacek Bury poinformował, że tuż przed konferencją rozmawiał z Tomasem Piotrowiczem, dyrektorem Zakładu Gospodarki Lokalowej. Wyraził nadzieję, że burmistrz włączy się w rozmowy. Powiedział też o pomyśle Adrianny Porowskiej, by jej współpracownicy przeprowadzili remont mieszkania i dostosowanie go do potrzeb Marii Jolanty Kosidło i jej niepełnosprawnego syna.

Sama Maria Jolanta Kosidło mówiła o tym, że stan zdrowia jej niepełnosprawnego syna pogorszył się. Ma tętniaka aorty piersiowej, wskutek czego wchodzenie na czwarte piętro jest dla niego niebezpieczne.

Radna Bożena Lecyk w imieniu własnym oraz innych członków stowarzyszenia "Radzyń Moje Miasto" zadeklarowała wsparcie dla Marii Jolanty Kosidło. Zaapelowała do burmistrza Jerzego Rębka o rozwiązanie sprawy mieszkania pani Kosidło, odwołując się do deklarowanej przez niego religijności.

Na koniec swoje wystąpienie miała kolejna członkini stowarzyszenie "Radzyń Moje Miasto" - Iwona Niebrzegowska-Kuchnia. Zadeklarowała w imieniu własnym i stowarzyszeniu o wspieraniu ludzi potrzebujących.

Na koniec konferencja przyszedł czas pytań. Senator Jacek Bury został zapytany, kiedy odbędą się jego rozmowy z burmistrzem. Parlamentarzysta odpowiedział, iż ma nadzieję, iż nastąpi to wkrótce. Powołał się na słowa dyrektora ZGL, który obiecał, że przedstawi burmistrzowi propozycje, które padły. Po naradzie ma zostać ustalony termin następnego spotkania. Według senatora ma to być "liczone nie w miesiącach, ale dniach, najwyżej tygodniach". Kolejnym pytaniem było, czy senator uważa, że to już koniec dotychczasowej sytuacji. Jacek Bury odpowiedział, że trzeba będzie opracować harmonogram dochodzenia do ostatecznego rezultatu, jakim będzie powrót pani Kosidło i jej syna do dawnego mieszkania.

(J.K)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%