W niedzielę 12 września odbyły się dożynki gminno-parafialne w gminie Wohyń. Uroczystości rozpoczęto Mszą Św., celebrowaną przez ks. Józefa Chwalisza – proboszcza parafii w Suchowoli z udziałem ks. Henryka Kalitki – proboszcza parafii w Wohyniu. Kazanie wygłosił ks. Andrzej Danieluk – proboszcz parafii w Ostrówkach.

Po nabożeństwie, w barwnym korowodzie, przy akompaniamencie muzyki ludowej, przy słowach pieśni „Plon niesiemy plon…” w wykonaniu zespołu „ Wohyniacy”, w asyście uczennic ze Zespołu Szkół im. Unitów Podlaskich w Wohyniu, uczestnicy uroczystości przeszli na Plac 9 Września 1939 r. , gdzie odbyła się część obrzędowo-artystyczna dożynek.

Wójt gminy Tomasz Jurkiewicz przywitał wszystkich mieszkańców, rolników i gości i jednocześnie złożył podziękowanie rolnikom za codzienny trud i ciężką pracę na roli. Przypomniał, iż to ważne święto przypomina, że to właśnie dzięki ciężkiej pracy naszych rolników codziennie na polskie stoły w naszych domach trafia chleb.

W dalszej części starostowie dożynek - Małgorzata Sidorczuk z Wólki Zdunkówki i Sławomir Ładniak z Wohynia - przekazali chleb dożynkowy na ręce gospodarza dożynek, wójta gminy Wohyń - Tomasza Jurkiewicza, oraz przewodniczącego Rady Gminy – Krzysztofa Barszczewskiego. Zgodnie z obyczajem podzielono chleb i rozdano między wszystkich zgromadzonych. Współgospodarzami tegorocznych dożynek było sołectwo Wólka Zdunkówka. Część obrzędową zakończyły prezentacje koszy dożynkowych, przygotowane przez: miejscowość Kopina, firmę Indos z Bezwoli, sołectwa: Bezwola, Bojanówka, Wohyń, Ostrówki, Ossowa, Suchowola, Suchowola  Kolonia, Świerże, Wólka Zdunkówka, Koło Emerytów, Rencistów i Inwalidów w Wohyniu.

Rolnikom za ich ciężką pracę, z życzeniami zdrowia dziękowali:

– Barbara Barszczewska – radna Sejmiku Województwa Lubelskiego,  

– Robert Gmitruczuk – wicewojewoda Lubelski,

– Michał Zając – wicestarosta Radzyński

- Jerzy Rębek – burmistrz Miasta Radzyń

Po części oficjalnej na mieszkańców gminy oraz gości czekało wiele atrakcji przygotowanych przez organizatorów. Zapewniono prawdziwą ucztę artystyczną. Było tradycyjnie, folkowo i nowocześnie.

Część artystyczną otworzyła grupa baletowa pod okiem Agaty Żółtowskiej. Następnie ponownie na scenie zaprezentował się lokalny zespół „Wohyniacy”. Swoje umiejętności na gitarze zaprezentował nawy "nabytek"  GCK - Michał Łobacz. W  świat tańca widzów zabrali uczniowie Szkoły  Tańca i Gimnastyki "Diament" z Radzynia Podlaskiego prowadzonej przez państwa Łobaczów.

Następnie na scenę wyszli Zespół Pieśni i Tańca "Podlasiacy" z Białej Podlaskiej, których przygotowała Magdalena Osmulska. Zespół zaprezentował  polskie tańce narodowe, regionalne. Zespołowi towarzyszyła Kapela Ludowa "Podlasiacy", pod kierownictwem Andrzeja Karasia. 

Wyniki konkursu plastycznego "Najpiękniejsze, najbliższe memu sercu miejsce w gminie" ogłosiła Anna Tchórzewska. Nagrodzeni zostali Antonina Krawiec, Renata Rycerska, Weronika Rycerska i Szymon Rycerski.

Potem przyszedł czas na występy szkolnego chóru "Iskra" oraz członkowie szkolnego zespołu "Raczki"  prowadzonego przez Elżbietę Tarasiuk. W solowym występie swoich wokalnych umiejętności dała Justynka Goluch. Na wohyńskiej scenie zadebiutowała Kapela "Strupki" z Łącka, prezentując folkową muzykę.

Koncerty zespołów  Luz Band oraz Picasssoband  porwały  publiczność do tańca.

Na zakończenie  na placu zrobiło się naprawdę gorąco, a to dzięki grupie Nan-Tara, która zaprezentowała pokaz ognia i światła. W trakcie pokazu każdy z mieszkańców mógł dostrzec świetlne napisy z nazwami swoich miejscowości oraz herb gminy Wohyń.

Jak co roku można było skosztować słodkości i potraw przygotowanych przez sołectwa i koła gospodyń wiejskich.

Podczas dożynek uczestnicy mogli wywiązać się z obowiązku spisowego w Narodowym Spisie Powszechnym Ludności i Mieszkań w specjalnie utworzonym punkcie spisowym.

Dużym "wzięciem" cieszyła się stworzona na tę okoliczność dożynkowa ścianka fotograficzna, gdzie na miejscu z aparatem czekała Sandra Dąbrowska.

Niewątpliwą atrakcją były "Zakręcone rowery" oraz "Refleksomierz". Uczestnicy na specjalnym torze przeszkód testowali 8 nietypowych rowerów. Nie zabrakło dmuchanych zamków dla dzieci.