Na ostatniej sesji Rady Miasta rozpatrywane było pismo mieszkańców ulicy Osiedlowej, którzy podpisali petycję w sprawie stanu tej drogi.
Swoimi podpisami mieszkańców Osiedlowej wsparło dwoje radnych – Bożena Lecyk i Mariusz Szczygieł. Radna odczytała petycję na głos podczas sesji. Burmistrz zaprzeczył faktowi formalnego istnienia tej części ulicy, twierdząc, że jest to tylko wydeptana i wyjeżdżona droga gruntowa. "Tej drogi nie ma (...) Nie będziemy inwestowali w nieswoje tereny." – stwierdził.
Pod koniec sesji zjawił się na niej Dariusz Machowski. Zdumiony był wypowiedzią burmistrza. Wyjaśnił, że jedynie końcówka ulicy faktycznie jest wydeptaną drogą gruntową, ale jest też nieutwardzony fragment oficjalnej części ulicy i to do niego odnosi się petycja. Zresztą, jak zaznaczył, jest oficjalnie zameldowany właśnie przy tej części ulicy. Dodał, że na tej części ulicy nie ma nie tylko utwardzenia drogi, ale także kanalizacji. Zaznaczył, że cały odcinek ma jakieś 150-170 metrów długości i w związku z tym nie rozumie, w czym tkwi problem. Powtórzył apel z petycji, by przyjść na miejsce.
Do wypowiedzi Dariusza Machowskie odniósł się już nie burmistrz, tylko jego zastępca. Wyjawił on, iż czytał nadesłane pismo. Powiedział, że status wspomnianego przez burmistrza końcowego odcinka Osiedlowej ma zostać uregulowany. Są jednak problemy własnościowe z załatwieniem tej sprawy. Do kwestii nieutwardzonego odcinka "oficjalnej" ulicy Osiedlowej wiceburmistrz odniósł się, mówiąc, że jego w przypadku problemem są parametry. Utwardzić ulicę można wtedy, gdy jest odpowiednio szeroka, natomiast ta część Osiedlowej jest wąska, w niektórych miejscach jest to zaledwie 3 metry szerokości. Dodał, że w związku z tym konieczne będzie uprzednie wykupienie działek po bokach w celu poszerzenia ulicy. Zaznaczył, że nie stanie się w tym roku i w przyszłym raczej też nie. Obiecał, że do tego czasu droga będzie utrzymywana w należytym stanie. Zaznaczył, że w ostatnim czasie było to utrudniane przez mróz i deszcz. Dodał, że podobny problem dotyczy także Lendzinku i ulicy Truskawkowej, gdzie również droga jest za wąska. Na koniec zaprosił Dariusza Machowskiego na dłuższą rozmowę do Urzędu, na co ów odpowiedział, że lepiej byłoby porozmawiać na miejscu. Wiceburmistrz odparł, że wtedy nie będzie dostępu do geoportalu.
Otrzymaliśmy odpowiedź podpisaną przez zastępcę burmistrza przesłaną mieszkańcom ulicy Osiedlowej którą publikujemy:
Pisaliśmy już, że wodociąg i kanalizację mógłby wykonać PUK z odpisu amortyzacyjnego i nie byłoby w takim wypadku potrzeby brania na tą inwestycję kredytu, lecz można byłoby wykonać ją od ręki. Takie prace PUK wykonywał już wielokrotnie
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu radzyninfo.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz