29 VI odbyła się 61. sesja Rady Powiatu Radzyńskiego. Była to sesja budżetowa.
Pierwszym po sprawach organizacyjnych punktem obrad było wręczenie przez starostę nagród "Prymus" uczniom szkół prowadzonych przez powiat. Na ten temat był oddzielny artykuł z fotorelacją:
Następnymi dwoma punktami porządku obrad były sprawozdanie starosty radzyńskiego Szczepana Niebrzegowskiego z jego pracy oraz informacja przewodniczącego Rady Powiatu, Roberta Mazurka, na temat jego pracy. Był oddzielny artykuł dotyczący tych punktów:
Kolejny punktem porządku obrad był raport o stanie powiatu. Głos zabrał radny Jakub Jakubowski. Na początku podziękował za uwzględnienie jego prośby sprzed kilku lat, by zamieszczane dane zestawiać z danymi z lat ubiegłych. Dzielił się swoimi uwagami na temat raportu. Przyznał władzom powiatu, że mają sukcesy na polu edukacji, zdrowia oraz inwestycji drogowych. Zwracał uwagę na brak niektórych danych, z którymi chciałby się zapoznać. Zwrócił uwagę na dysproporcję w ilości pieniędzy otrzymywanych na dzieci spoza powiatu w pieczy zastępczej w powiecie i płaconych na dzieci z powiatu w pieczy zastępczej poza powiatem. Pytał się o to, co robi się dla zwiększenia liczby rodzin zastępczych. Dopytywał też o dokumenty strategiczne powiatu. Zwrócił uwagę na spadek ilości pozwoleń na budowę. Nie spodobało mu się zmniejszenie ilości pieniędzy przeznaczonych na turystykę w porównaniu z rokiem 2018. Kolejnym zarzutem była zbyt mała zdaniem radnego ilość informacji na temat funkcjonowania Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej. W związku z dużą skalą problemów młodzieży radny sugerował, też że w Poradni oraz Powiatowym Centrum Pomocy Rodzinie jest zbyt mało pracowników w stosunku do wyzwań.
Starosta podziękował za docenienie tych dziedzin, w których powiat ma sukcesy. Zauważył, że krytyczne uwagi radnego dotyczą głównie spraw społecznych, dodając, że najlepiej odniosłaby się do nich pani kierownik z Wydziału Spraw Społecznych Starostwa. Nie byłoby jej jednak na sesji, bo tego dnia była akurat na urlopie. Był natomiast na sali Grzegorz Karczewski, kierownik Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie. W temacie nagłego spadku ilości pozwoleń na budowę starosta też odesłał radnego do odpowiedniego kierownika. Osobiście odniósł się do uwagi o rodzinach zastępczych, mówiąc, że zachęcanie ludzi, by zostawali rodzicami zastępczymi, nie jest proste. Do zarzutu do stan osobowy Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej starosta odniósł się, mówiąc, że psycholodzy są także w szkołach. Jest też współpraca między nimi a PPP. Zarzut o zmniejszeniu środków na turystykę starosta odparł stwierdzeniem, że w zamian budowane są liczne nowe ścieżki rowerowe, co też jest formą wspierania turystyki w powiecie. Jest ponadto wspieranie przez powiat PTTK. Zapytał też retorycznie radnego, dlaczego odnosi się tylko do jednego roku 2018, a nie do całych minionych kadencji. Zdaniem starosty w takim zestawieniu wcale nie byłoby już takiej dysproporcji. Potem zgodnie z zapowiedział oddał głos kierownikowi PCPR.
Grzegorz Karczewski powiedział, że wspieranie rodzin zastępczych jest specyficzną formą pomocy. Dysproporcję w kosztach między utrzymywaniem dziećmi z powiatu poza powiatem a utrzymywaniem dzieci spoza powiatu w powiecie wytłumaczył tym, że wśród dzieci z powiatu są dzieci niepełnosprawne umieszczane w placówkach specjalistycznych, które wymagają dodatkowych nakładów. Na terenie powiatu nie ma takich dzieci i takich placówek, dlatego koszty są mniejsze. Powtórzył też słowa starosty o problemach ze znajdowaniem chętnych do roli rodziców zastępczych. Powiedział radnemu, że chętnie pozna pomysły na skuteczne zachęcenie ludzi do rodzicielstwa zastępczego. Na uwagę o liczebności placówki odpowiedział, mówiąc, że zgodnie z przepisami w przypadku zwiększenia ilości rodzin objętych opieką nastąpi zatrudnienie nowego pracownika, bo jeden może mieć tylko 15 rodzin opieką. Dodał, że nie byłoby łatwo, bo trudno jest znaleźć osoby z odpowiednimi kompetencjami.
W trakcie wypowiedzi Grzegorza Karczewskiego doszło do małej scysji. Radny Jakubowski próbował na bieżąco odnosić się do słów kierownika, jednak spotkało się to ze zdecydowanym oporem przewodniczącego, który stanowczo stwierdził, że radny będzie mógł się odnieść po zakończeniu wypowiedzi.
Potem głos otrzymała kierownik Wydziału Architektury i Budownictwa – Ewa Kowalczyk. Potwierdziła ona, że nastąpił spadek ilości pozwoleń na budowę. Stało się tak, bo nastąpił spadek ilości wniosków. Pewien wpływ na to miał fakt, że zmieniło się prawo. Przy niektórych kategoriach robót nie trzeba już składać wniosków a jedynie zgłoszenia. Za drugi powód pani kierownik uznała ogólną sytuację kraju: pandemię oraz inflację.
Z kolei do poruszonego tematu dokumentów strategicznych odniósł się zastępca starosty Michał Zając. Wyjaśnił, że powiat i gminy współpracujące w ramach Miejskiego Obszaru Funkcjonalnego podzieliły się zadaniami. Powiat zajmuje się szkolnictwem. Wszystko musi być jednak zaakceptowane przez Urząd Marszałkowski. Dopiero wtedy, gdy to się stanie, ruszą dalej prace związane ze strategią, o czym mówił radny.
Starosta, podsumowując, zaapelował, by szczegóły nie przesłaniały ogólnego pozytywnego obrazu. Na koniec podziękował wszystkim redagującym raport.
Radny Jakub Jakubowski powtórzył pytanie, co zrobiono, by zwiększyć ilość rodzin zastępczych. Powtórzył znowu pytanie o brak odniesień do dokumentów strategicznych oraz o brak informacji o Poradni.
Kierownik PCPR odpowiedział, że kilkukrotnie ogłoszano publicznie o naborze kandydatów na rodziców zastępczych. Ogłoszenie zostało umieszczone na stronie powiatu oraz w formie fizycznej zawieszone na terenie siedziby Centrum.
Potem głos zabrała dyrektor Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej. Wyjaśniła ona, że co roku składa ona sprawozdania ze pracy kierowanej przez siebie placówki. Dodała, że obok PPP pojawiła się nowa instytucja zajmująca się problemami psychologicznymi dzieci, a mianowicie NFZ-owski ośrodek psychologii w Radzynia. Jest tam przekierowywana część dzieci, gdyż tamtej placówki nie dotyczą działania oświatowe. Przez to, jak tłumaczyła dyrektor, nie zachodzi potrzeba zatrudniania dodatkowych pracowników w Poradni.
Wicestarosta Michał Zając na pytanie o nieodniesienie się do strategii odpowiedział, że nie określonego wzoru raportu i nie ma takiej konieczności.
Przewodniczący Rady skomentował uwagi radnego Jakubowskiego odnośnie dostępności starych danych, mówiąc, że na sesji omawiany jest raport za rok 2022. Obecność danych z ubiegłych lat jest tylko dobrą wolą. Archiwalne raporty są dostępne.
Potem zabrał głos radny Tadeusz Sławecki. Snuł luźne refleksje nad stanem powiatu. Stwierdził, że sukcesy w tej kadencji są skutkiem spokoju i komfortu, których zdaniem radnego nie było przed 2018 roku. Zwrócił uwagę na brak muzeum regionalnego. Zapytał księgową, jaki jest stan zadłużenia powiatu. Stwierdził, że nie znalazł tej informacji w raporcie.
Księgowa odpowiedziała, że zadłużenie powiatu na koniec 2022 roku wynosiło 15 mln 698 tys. złotych. Dodała, że ta kwota była zawarta w uchwale o wykonaniu budżetu.
Starosta też odniósł się do tematu, mówiąc, że deklarował kiedyś, że dopilnuje, by zadłużenie utrzymywało się na stabilnym poziomie i tak właśnie jest i to mimo licznych inwestycji. Dodał, że procentowo jest nawet na niższym poziomie niż w 2018 roku.
Następnie zabrała głos radna Maria Szajda-Cupryn. Powiedziała, że takiego rozwoju, jego powiat doznał w czasie teraźniejszej kadencji, nie było od czasu jego powołania w 1999 roku. Zaznaczyła jednak, że sporo do życzenia pozostawia polityka społeczna. Wyraziła nadzieję, że złożona przez starostę obietnica zorganizowania warsztatów terapii zajęciowej zostanie spełniona. Nawiązała też do tematu rodzin zastępczych, przypominając, że ona zgłaszała propozycje dotyczące tego tematu. Przypomniała też, że załatwiła u dyrektor MOPS w Chełmie zaproszenie dla kierownika PCPR na konferencję z warsztatami, jednak on się nie zjawił. Była też ogólnopolska konferencja w Lublinie na temat organizowania form pomocy rodzinie przy odchodzeniu przez państwo od opieki państwowej na społeczną. Radna powiedziała też, że na jednego ucznia nie przysługują dwie godziny wyrównawcze. Zwróciła też uwagę, że przy programie "Za życiem" 53% ministerialnej dotacji nie zostało spożytkowane.
Radny Zbigniew Smółko nawiązał do poruszonego tematu mniejszej ilości inwestycji prywatnych. Poparł opinię kierowniczki Wydziału Architektury tak jak ona mówiąc, iż są za to odpowiedzialne czynniki zewnętrzne – inflacja i mniejszą dostępność kredytów. Dodał, że jedyne, w czym powiat mógłby pomagać inwestorom, to poprzez dobre do nich podejście urzędników przy załatwianiu spraw, ale wedle informacji, jakie ma radny od mieszkańców, to na ogół już ma miejsce. Radny poparł pomysł powołania pogotowia opiekuńczego. Rozważał też inne poruszane tematy związane z polityką społeczną. Poparł opinię starosty, że zadania z zakresu turystyki powiat dobrze realizuje przez tworzenie infrastruktury turystycznej. Poparł też opinię, że promowanie rodzicielstwa zastępczego nie jest takie proste. Stwierdził, że to jest rzecz, którą można tak po prostu wypromować. Przypomniał, iż była duża ogólnopolska akcja z początku poprzedniej dekady, która skończyła się ogromnym odsiewem, przez co faktycznie chybiła celu. Tym bardziej jest to trudne na poziomie powiatu.
Radny Jakub Jakubowski na koniec, nawiązując do wypowiedzi wicestarosty, zapowiedział zgłoszenie wniosku, by wprowadzić obowiązkowy wzór raportu o stanie powiatu.
Po dyskusji nad raportem o stanie powiatu przyszedł czas na głosowanie nad udzieleniem wotum zaufania Zarządowi Powiatu. Zostało ono udzielone jednogłośnie.
Kolejnym punktem porządku obrad było rozpatrzenie sprawozdania z wykonania budżetu powiatu za rok 2022. Pominięto prezentację samego sprawozdania, opinii Regionalnej Izby Obrachunkowej i Komisji Rewizyjnej samej Rady. Jedynie starosta powiedział o kilku aspektach budżetu. Powiedział, ile wynosi deficyt budżetu (4 mln zł), ale zaznaczył, że powiat się wzbogacił, przez co dostaje mniejszy procent dotacji na budowę dróg.
Potem radni przeszli do uchwał. Jednomyślnie podjęta została uchwała w sprawie rozpatrzenia i zatwierdzenia sprawozdania finansowego wraz ze sprawozdaniem Zarządu Powiatu Radzyńskiego z wykonania budżetu za 2022 rok.
Również jednogłośnie radni przegłosowali absolutorium dla Zarządu Powiatu. Starosta zabrał po tym głos i podziękował im za to. Podziękował także swoim współpracownikom.
Jednogłośnie przegłosowano także uchwałę w sprawie zmian w uchwale budżetowej oraz uchwałę w sprawie wieloletniej prognozy finansowej.
Na koniec sesji w punkcie "Wolne wnioski" znowu głos zabrał starosta, który zaprosił radnych na otwarcie drogi w Stoczku. Poinformował też o odbywaniu się w Radzyniu w hali ZSP konkursu dla KGW "Kobieta przedsiębiorcza".
Radny Tadeusz Sławecki zapytał, czy starosta planuje jakieś uroczystości na Dzień Walk i Męczeństwa Wsi Polskiej. Starosta odpowiedział twierdząco. Poprosił o sugestie odnośnie miejsca odbywania się uroczystości. Radny w odpowiedzi zaproponował, by obchody odbyły się w Tchórzewie, gdzie w lesie jest pomnik pomordowanych przez Niemców dwudziestu kilku mieszkańców wsi. Ostatecznie faktycznie uroczystość odbyła się w Tchórzewie w zaproponowanym przez radnego miejscu.
Radny Stanisław Orłowski poinformował, że podczas kontroli Komisji Rewizyjnej Rady Powiatu w Specjalnym Ośrodku Szkolno-Wychowawczym im. Zofii Sękowskiej wyszedł na jaw problem lokalowy. Radny obiecał dyrektor placówki, iż poruszy temat na sesji. Wzrasta ilość uczniów w SOSW. Jest problem, by organizować uroczystości, bo nie ma sali na tyle dużej, by pomieścić wszystkich podopiecznych placówki. Z ilością sal lekcyjnych też nie jest dobrze. Radny zgłosił w związku z tym wniosek do Zarządu, by rozpatrzyć tę sprawę.
Radny Tadeusz Sławecki poinformował z racji patronowani przez władze powiatu konkursom poetyckim imienia Marianny Bocian, iż powstał pótoragodzinny film jej poświęcony w reżyserii Jerzego Zalewskiego i Tomasza Bagińskiego m. in. z Jerzym Zelnikiem i Magdaleną Różdżką w obsadzie. Radny zaprosił na przyszłą premierę filmu.
3 0
Czas na stadion lekkoatletyczny przy ZSP!
4 0
Pracowników układających kostkę na chodniku od ulicy Międzyrzeckiej w pilnym trybie powinien wezwać główny inwestor Pan Ejsmont w sprawie ich odznaczenia. Jednak przed tym powinien zaczerpnąć informację ile osób i przez ile dni dni układali tą powierzchnie. Czuje, ze pobili rekord godny do wpisu w księdze Guinnessa . Pozostali pracownicy zatrudnieni przy przebudowie ulicy Partyzantów biorą z nich przykład. Mają dni pracy godne pochwały , ale większość odbywa się w podobnym tempie. Zróbcie coś aby przyśpieszyć tempo tych prac.