Zamknij

Dni Karola Lipińskiego: Koncert Muzyki Sakralnej

Szczepan Korulczyk 06:01, 09.10.2023
Skomentuj

8 października w kościele p. w. Trójcy Św. odbył się Koncert Muzyki Sakralnej będący drugim koncertem 40. Dni Karola Lipińskiego.

Przybyłych na koncert przywitała Agnieszka Jeż, zaś poprowadziła go Dorota Szostakiewicz. Śpiewała sopranistka Agny Bryjan (czyli Agnieszka Kadłubowska), grał zaś kwintet smyczkowy Kwartemia Plus (w składzie: Natalia Kozub – skrzypce, Emilia Siepkowska – skrzypca, Ewa Kulczyńska – altówka, Izabela Zagórska – wiolonczela, Aleksander Resiak – kontrabas). Zgromadzeni mogli usłyszeć następujące utwory; "Ave Maria" Franciszka Schuberta, "Pannis angelicus" Cesara Francka, "Ave Maria Giulia Cacciniego" Władmira Wawiłowa, "Ave Maria" Jana Sebastiana Bacha, aria "Ave Maria" z opery Giuseppego Verdiego "Otello", "Ave Maria" Vlasty Traczyk, "Laschia ch'io pianga" Georga Friedricha Händla, "Ave verum corpus" Wolfganga Amadeusza Mozarta, "Ave Maria" Aleksandra Resiaka, "Pie Jesu" Andrew Llloyda Webbera i "Ave Maria" Williama Gomeza.

Prowadząca podała informacje o okolicznościach powstania dwóch z wymienionych utworów. "Ave Maria Giulia Cacciniego" nazywa się tak, bo stał się znany jako utwór rzekomo skomponowany przez Giulia Cacciniego, włoskiego kompozytora z przełomu XVI i XVII wieku, podczas gdy w rzeczywistości skomponował go w 1971 r. radziecki kompozytor Władimir Wawiłow. Dzieło stało się jednak znane pod nazwiskiem fałszywego kompozytora, dlatego jest ono nadal używane. Przed "Pie Jesu" prowadząca wyjaśniła, że dla kompozytora Andrew Webbera inspiracją do napisania była informacja o śmierci dziennikarza, który kilka tygodni wcześniej przeprowadzał z nim wywiad.

Pod koniec koncertu uczestnicy zostali zachęceni do zaśpiewania "Barki". Ta znana pieśń religijna, spopularyzowana przez papieża Jana Pawła II, została zagrana według aranżacji Aleksandra Resiaka.

(Szczepan Korulczyk)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarze (0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%