17 XI w siedzibie Radzyńskiego Ośrodka Kultury w Oranżerii zorganizowane zostały dwa spotkania z podróżnikiem Mariuszem Chołodym. Odbyły się one w ramach Radzyńskich Spotkań z Podróżnikami.
Pierwsze spotkanie, odbywające się w sali kina, było spotkaniem z dziećmi ze szkół podstawowych. Gość opowiadał im o Argentynie, którą poznał podczas wielkiej podróży po niej z żoną, która była ich podróżą poślubną. Opowiedział o najciekawszych miejscach w jej stolicy, Buenos Aires (m. in. wielkim cmentarzu dla zasłużonych ludzi czy o pałacu prezydenckim i niezwykłej genezie nietypowego różowego koloru jego fasady), życiu w tym kraju, kulturze (m. in. o tangu), przyrodzie (m. in. wielkim wodospadzie Iguazu na granicy z Brazylią i Paragwajem, zwierzętach występujących w tej części świata), różnych ciekawostkach. Wielokrotnie zapraszał ochotników z sali do różnych prezentacji i odgrywania scenek. Było wśród nich m. in. zaprezentowanie brzmień argentyńskich instrumentów muzycznych. Na koniec był też pokaz tanga.
Drugie spotkanie odbyło się niedługo po zakończeniu pierwszego w sali kameralnej Oranżerii. Tym razem słuchaczami były nie tylko dzieci, ale także podopieczni Dziennego Środowiskowego Domu Samopomocy w Radzyniu Podlaskim. Tematem drugiego spotkania był Egipt. Mariusz Chołody opowiedział o jego najsłynniejszych zabytkach - największych piramidach i Dolinie Królów, miejscowej kuchni i pamiątkach dla turystów, a także historię jedynego w dziejach faraona-kobiety Hatszepsut. Także podczas tego spotkania były prezentacje i odgrywanie scenek przez ochotników z sali.
Po spotkaniu było jeszcze kilka pytań, m. in. o to, kiedy zaczął podróżować oraz czy biegle zna języki obce. Na pierwsze pytanie Mariusz Chołody odpowiedział, że na wycieczki jeździł już w czasach szkolnych, ale marzenia o podróżach zaczął realizować już jako dorosły. Wyjawił też, że nie zna języków obcych, za to kilka z nich zna jego żona.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz