26 listopada w sali kina w Oranżerii w ramach Radzyńskich Spotkań z Podróżnikami odbyło się spotkanie z Magdaleną Wolińską-Riedi, autorką książki "Kobieta w Watykanie".

Magdalena Wolińska-Riedi jest żoną papieskiego gwardzisty, członka Gwardii Szwajcarskiej chroniącej papieża, a także korespondentką TVP. Przez wiele lat mieszkała w Watykanie. Swoje doświadczenia i obserwacje zawarła w książkach "Kobieta w Watykanie", "Zdarzyło się w Watykanie", "Z Watykanu w świat" i "Rzym. Spacerem po niezwykłych zakątkach Wiecznego Miasta".

Magdalena Wolińska-Riedi po raz pierwszy w Watykanie była jako nastolatka w 1995 roku na pielgrzymce. Wzięła sobie do serca apel skierowany przez Jana Pawła II do pielgrzymów o uczestnictwo w obchodach związanych z przełomem tysiącleci 2000/2001. Rzeczywiście przybyła wtedy ponownie do Watykanu. Co więcej miała spotkanie z sekretarzem papieża, księdzem Stanisławem Dziwiszem. Poznała wtedy swojego męża, który jako gwardzista sprawdzał przybyszów i początkowo nie chciał jej wpuścić. Fakt, że jest Polką, sprawił, że bardzo szybko załatwiono formalności związane ze zgodą na ślub gwardzisty. Była jedną z zaledwie kilkunastu świeckich kobiet (obok innych żon gwardzistów oraz żony głównego elektryka Watykanu), które mieszkają w Watykanie. Gwardia Szwajcarska jest stanowiącą osobistą ochronę papieża. Istnieje od XVI wieku. Wciąż nosi stroje tamtej epoki. Są to dziś oryginalnie wyglądające żółto-niebieskie ubrania z wełny, co stanowi problem latem. Elementem ich umundurowania jest też ciężki metalowy hełm. Nadal członkiem Gwardii Szwajcarskiej może być wyłącznie obywatel Szwajcarii, będący praktykującym katolikiem.

Magdalena Wolińska-Riedi w Watykanie mieszkała 19 lat. Miała okazję go poznać. Jest to niezwykłe państwo stworzone w 1929 roku. Jest miniaturowym, ale suwerennym państwem, od reszty Rzymu oddzielonym wysokim 9-metrowym murem, mającym własne źródła prądu i wody. Około połowę jego terytorium zajmują ogrody, na obszarze których wszakże są pewne budynki. Jest tam oczywiście też bazylika św. Piotra, siedziba papieża i inne budynki potrzebne do funkcjonowania Stolicy Apostolskiej. Zdecydowaną większość mieszkańców stanowią duchowni. Autorka "Kobiety w Watykanie" z sympatią wspomina okres pobytu w państwie kościelnym. Dzięki temu, że była Polką, ułatwił załatwianie formalności związanych ze zgodą na ślub i zamieszkanie w Watykanie. Miała też dzięki temu okazję być w osobistych, przyjacielskich kontaktach z sekretarzami papieża, księżmi Dziwiszem i Mokrzyckim, a nawet z samym Janem Pawłem II. Wspominała go z ogromną sympatią i podziwem. Z sympatią wyrażała się też o Benedykcie XVI, z dumą wspominając o tym, że chrzcił obie jej córki. Tak się składa, że papież osobiście chrzci tylko raz do roku. Wolińska-Riedi wspominała też o zmianach dokonywanych za papieża Franciszka, który odmówił przeprowadzenia się z Domu św. Marty, gdzie rezydował podczas konklawe, do papieskiej siedziby, co stwarzało i stwarza problemy jego ochronie. Problemy stwarzają też różne zwyczaje obecnej głowy Kościoła, który lubi wszystko załatwiać osobiście, a także robić różne gesty, które stanowią naruszenie dotychczasowych reguł.

Pod koniec spotkania patronujący mu burmistrz i starosta pogratulowali bohaterce wieczoru. Zgodnie z tradycją Radzyńskich Spotkań z Podróżnikami została wręczona jej karykatura. Na sam koniec spotkania można było nabyć którąś z książek Magdaleny Wolińskiej-Riedi i uzyskać na niej dedykację.