W niedzielę 2 marca w Radzyniu Podlaskim odbył się XIII Bieg Pamięci Żołnierzy Wyklętych "Tropem Wilczym" Wydarzenie – od lat współorganizowane przez Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji – przyciągnęło rzesze biegaczy, sympatyków aktywności fizycznej oraz wszystkich, którzy chcieli wspólnie uczcić bohaterów podziemia antykomunistycznego. Organizatorem pierwszego Biegu w Radzyniu było Radzyńskie Stowarzyszenie Inicjatyw Lokalnych.
Patronat nad biegiem objęli: starosta radzyński Szczepan Niebrzegowski, burmistrz Radzynia Podlaskiego - Jakub Jakubowski oraz wójt gminy Radzyń Podlaski - Daniel Grochowski. Wśród oficjalnych gości znaleźli się: wicestarosta radzyński Ireneusz Mroczek i członek Zarządu Powiatu Radzyńskiego, Tomasz Stephan, który brał aktywny udział w wydarzeniu.
Uroczystość rozpoczęła się odczytaniem listu wystosowanego na tę okazję przez prezydenta RP, Andrzeja Dudę: "Szanowni Państwo, serdecznie pozdrawiam wszystkich przybyłych na XIII Bieg Pamięci Żołnierzy Wyklętych Tropem Wilczym. Łączę się z Państwem, oddając cześć bohaterom antykomunistycznego podziemia, którzy poświęcili swe życie w walce o niepodległą ojczyznę. Niech etos żołnierzy antykomunistycznego zrywu towarzyszy nam i naszym potomnym, pomaga podejmować właściwe wybory i w każdym czasie zachowywać się jak trzeba. Cześć i chwała bohaterom podziemia antykomunistycznego. Wieczna pamięć żołnierzom wyklętym, niezłomnym."
Zaraz po odczytaniu listu głos zabrał starosta radzyński Szczepan Niebrzegowski, wyrażając radość z dużej frekwencji:
- Organizatorami dzisiejszego Biegu "Wilczym Tropem" są władze powiatu radzyńskiego, miasta Radzyń Podlaski oraz gminy Radzyń Podlaski. Bardzo się cieszę, że jest nas tak dużo. Chciałbym bardzo serdecznie podziękować na ręce dyrektora MOSiR-u, pana Pawła Marcinkowskiego, za największy wkład w organizację dzisiejszego biegu i życzę, żebyśmy na zdjęciu po biegu wyglądali równie godnie jak przed - powiedział starosta.
Starosta oficjalnie ogłosił rozpoczęcie XIII Biegu "Tropem Wilczym" i zachęcił wszystkich zebranych do aktywnego udziału w wydarzeniu.
Przed startem dyrektor MOSiR, Paweł Marcinkowski, przekazał uczestnikom zasady bezpieczeństwa i szczegóły trasy:
- Będziemy pokonywać dystans w parku pałacowym, trasa jest dobrze oznaczona. Bardzo proszę o to, żebyście Państwo uważali na swoje kostki, kolana, biodra, bo to jest bieg przełajowy. Zachęcam też do intensywnej rozgrzewki - tłumaczył.
Rozgrzewkę, wspomnianą przez dyrektora, poprowadziła instruktorka Alicja Trykacz, a następnie wszyscy biegacze ustawili się na linii startu przy dziedzińcu pałacu Potockich.
Trasa wiodła ścieżkami parkowymi, w pobliżu Oranżerii i zabytkowych murów, co dodawało historycznego klimatu. Uczestnicy mogli wybrać między klasycznym biegiem a marszem nordic walking. W trakcie zawodów, oprócz sportowych emocji, nie zabrakło także patriotycznych akcentów. Wielu biegaczy wystartowało w koszulkach z wizerunkami bohaterów polskiego podziemia niepodległościowego - pakietów promocyjnych bieg było 100, natomiast uczestników 120. Organizatorzy mogą być dumni z takiej frekwencji.
Wśród zebranych nie zabrakło również wójta gminy Radzyń Podlaski Daniela Grochowskiego, który pojawił się na podsumowanie imprezy, by wspólnie z innymi przedstawicielami władz lokalnych pogratulować uczestnikom i zwycięzcom.
Po zakończonych zmaganiach dyrektor MOSiR zaprosił wszystkich na ceremonię dekoracji.
WYNIKI
Nordic walking - kobiety:
Małgorzata Kwaśna
Małgorzata Szymanek
Ewa Cybul
Nordic walking - mężczyźni:
Marcin Zemła
Tomasz Kwaśny
Mateusz Jaszczuk
Open - kobiety:
Monika Lipińska
Anna Adamska
Paulina Sitkowska
Open - mężczyźni:
Igor Melchior
Marek Zabielski
Paweł Sitkowsk
-----------------------------------------
Podczas wręczania nagród i dyplomów Paweł Marcinkowski podkreślał:
- Jeszcze raz bardzo serdecznie dziękuję wszystkim uczestnikom. Dziękuję również gościom, a przede wszystkim panu burmistrzowi Jakubowi Jakubowskiemu, panu staroście Szczepanowi Niebrzegowskiemu i panu wójtowi Danielowi Grochowskiemu za przepyszną grochóweczkę, którą mogliśmy się posilić po trasie. Mam nadzieję - do zobaczenia za rok - mówił dyrektor MOSiR.
Imprezą towarzyszącą biegowi była zbiórka pieniędzy na schronisko dla zwierząt prowadzona przez stowarzyszenie Empatyczni. W jej trakcie zebrano około tysiąca złotych.
1 1
Dziwne są koleje losu rodzin ale cóż jest takie coś co zmienia człowieka choć by na pokaz ?