Zamknij

Obchody Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych w Radzyniu

19:44, 04.03.2025
Skomentuj

1 marca, w Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych, mieszkańcy Radzynia Podlaskiego oraz powiatu radzyńskiego zgromadzili się na uroczystej Mszy Świętej oraz apelu poległych, aby oddać hołd żołnierzom podziemia niepodległościowego. Wydarzenie to na stałe wpisało się w kalendarz obchodów patriotycznych powiatu.

Obchody rozpoczęły się uroczystą mszą świętą w kościele p. w. Trójcy Świętej. Proboszcz parafii, ks. Krzysztof Pawelec, powitał uczestników, zwracając uwagę na znaczenie wspólnoty samorządowej i patriotycznej. 

- Bardzo się cieszę, że ta uroczystość jest naszym wspólnym świętowaniem – razem, jako wspólnota, modlimy się za Żołnierzy Niezłomnych i za przyszłość Polski – powiedział.

Kazanie wygłosił ksiądz Maciej Majek, ojciec duchowny diecezji siedleckiej. Podkreślił, że pamięć o bohaterach nie może ograniczać się do jednego dnia w roku, ale musi być ciągłym wysiłkiem przekazywania prawdy historycznej następnym pokoleniom.

- Czy Żołnierze Niezłomni walczyli po to, byśmy dzisiaj byli bierni? Byśmy w obawie przed opinią publiczną unikali obrony tego, co dla nich było najważniejsze? – pytał duchowny. 

W swoim wystąpieniu nawiązał do postaci związanych naszym powiatem, w tym do księdza Lucjana Niedzielaka, zamordowanego przez Urząd Bezpieczeństwa, oraz do majora Konstantego Witkowskiego, który po brutalnych represjach trafił do szpitala psychiatrycznego. 

- Ich ofiara to nie zamierzchła historia. To lekcja dla nas wszystkich – czy mamy odwagę mówić prawdę, nawet gdy jest niewygodna? – podkreślił ks. Majek.

Po zakończeniu Mszy Św. uczestnicy przenieśli się w pobliżu budynku przy ul. Warszawskiej 5a, gdzie odbył się Apel Pamięci. To symboliczne miejsce, w którym w latach 1939-1944 znajdował się areszt Gestapo, a w latach 1944-1956 komunistyczny Powiatowy Urząd Bezpieczeństwa.

Prowadzący uroczystość Michał Nowacki przypomniał, że historia tych ścian skrywa losy ludzi, którzy nie wyrzekli się walki o wolność, mimo brutalnych tortur. Po odegraniu hymnu narodowego i wprowadzeniu do uroczystości wybrzmiały nazwiska bohaterów podziemia niepodległościowego, takich jak gen. August Emil Fieldorf "Nil", rtm. Witold Pilecki czy mjr Zygmunt Szendzielarz "Łupaszka".

Burmistrz Radzynia Podlaskiego, Jakub Jakubowski, w swoim przemówieniu zwrócił uwagę na znaczenie żołnierzy niezłomnych dla współczesnej Polski.

- Czy 1 marca to jedyny dzień, w którym mamy o nich pamiętać? Czy nasze codzienne wybory są zgodne z wartościami, o które walczyli? Czy mamy w sobie gotowość do stania na straży prawdy, tak jak oni? – dopytywał burmistrz.

Starosta radzyński Szczepan Niebrzegowski podkreślił, że pielęgnowanie historii to obowiązek każdego pokolenia.

- W imieniu organizatorów, władz samorządowych powiatu, miasta i gmin chciałbym bardzo serdecznie podziękować za to, że kolejny rok uczciliśmy pamięć Żołnierzy Niezłomnych. Dziękuję wszystkim obecnym, pocztom sztandarowym, harcerzom, przedstawicielom szkół oraz duchowieństwu za odprawioną mszę świętą i piękne kazanie. Szczególnie my, mieszkańcy powiatu radzyńskiego, powinniśmy znać naszą historię. Nie mówię wyłącznie do nauczycieli czy młodzieży, ale do nas wszystkich. Za mało jeszcze o niej wiemy, a przecież to ona jest nauczycielką życia. Ci, którzy nie wyciągają z niej wniosków, płacą za to wysoką cenę - powiedział. 

Starosta podkreślił również znaczenie jedności i konieczność pamięci o bohaterach w życiu codziennym: 

- Nie możemy pozwolić, aby historia Żołnierzy Wyklętych była jedynie okazją do corocznych obchodów. Ich życie, poświęcenie i niezłomna postawa są drogowskazem dla nas wszystkich. Musimy dbać o to, by ich ofiara nie poszła na marne, by młode pokolenia znały prawdę. Musimy być jednością jako społeczeństwo i naród – pomimo różnic. Sprawy niepodległości i wolności zawsze powinny nas łączyć, a nie dzielić. Musimy zrozumieć, że to nie tylko coroczna ceremonia, ale nasz obowiązek wobec historii i przyszłych pokoleń. Ci ludzie oddali swoje życie za Polskę, za jej wolność, za prawdę. Ich pamięć nie może ograniczać się do jednego dnia w roku. To na nas spoczywa odpowiedzialność, by przypominać, kim byli, jakie wartości reprezentowali i dlaczego tak wielu próbowało ich wymazać z kart historii – mówił starosta.

Na zakończenie uroczystości delegacje złożyły wieńce i zapaliły znicze pod budynkiem dawnego aresztu Gestapo i UB. W imieniu senatora RP Grzegorza Biereckiego i posła na Sejm RP Dariusza Stefaniuka wiązankę kwiatów złożył Tomasz Stephan, członek Zarządu Powiatu Radzyńskiego. Następnie kwiaty złożyły delegacje: miasta Radzyń Podlaski (reprezentowanego przez burmistrza Jakuba Jakubowskiego i radnego RM Michała Marciniuka) powiatu radzyńskiego, reprezentowanego przez starostę Szczepana Niebrzegowskiego i wicestarostę Ireneusza Mroczka, oraz gminy Radzyń Podlaski, reprezentowanej przez wójta Daniela Grochowskiego. Hołd oddali także delegaci ze Zrzeszenia "Wolność i Niezawisłość" (WiN), NSZZ "Solidarność" Oddział w Radzyniu Podlaskim, przedstawiciele Zespołu Szkół Ponadpodstawowych im. Jana Pawła II w Radzyniu Podlaskim wraz z dyrekcją.

Na koniec odegrano sygnał "Śpij kolego", po czym zgromadzeni w zadumie złożyli hołd bohaterom, którzy oddali życie w imię wolnej Polski.

(Michał Maliszewski / powiat radzyński)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%