Zamieszczamy oświadczenie Piotra Łątki, przewodniczącego Rady Gminy Kąkolewnica, wygłoszone w trakcie sesji Rady.
-----------------------
Drodzy państwo, którzy oglądają dzisiejszą sesję, drodzy sołtysi i drodzy radni!
Bardzo dziękuję wszystkim, którzy przez ten ponad rok czasu wspierali moją osobę. Swoją misję jako przewodniczącego Rady Gminy starałem się wypełniać jak najlepiej potrafię. Starałem się również znaleźć wspólny język ze wszystkimi radnymi, sołtysami, Radą Powiatu Radzyńskiego, mieszkańcami, bo dobrze wiedziałem, że tylko ten kierunek może zapewnić gminie dobry grunt do stabilnego rozwoju i zapewnić dobre relacje społeczne, które w mojej ocenie są najważniejsze. Chciałbym, żebyście wiedzieli, że o każdej porze dnia, a czasami i nocy, myślałem o tym, by w naszej gminie układało się jak najlepiej. Z tego miejsca mogę powiedzieć, że niezrozumiała dla mnie jest postawa pana radnego Piotra Jezierskiego. Uważałem go zawsze za wielkiego społecznika, aż do momentu, kiedy poprosił mnie dwukrotnie, bym przygotował uchwałę zmniejszającą dietę sołtysów, a w ostatnim czasie zablokował swoim podpisem remont drogi powiatowej dla swoich mieszkańców Lipniaki- Główne. Pragnę panu przypomnieć, panie Jezierski, że to mieszkańcy oddawali na pana głosy, by pełnił pan funkcję radnego, a nie pani wójt. Co jest w tym wszystkim najdziwniejsze, to również pani radna Paulina Izdebska nie chciała podpisać tego pisma. Dopiero po namowie pana przewodniczącego Rady Powiatu to zrobiła. Ale to mieszkańcy wam w przyszłości podziękują. Patrząc na układ dzisiejszej sesji to wcale się nie dziwię waszej postawie, bo za tą decyzję zostaniecie nagrodzeni. Pan Jezierski zostanie przewodniczącym Komisji Rewizyjnej, a pani Paulina Izdebska wiceprzewodniczącą Rady Gminy Kąkolewnica. Tylko chcę się Was zapytać: gdzie jest wasze sumienie?
Dlaczego, drodzy państwo, tak się dzieje, że dzisiaj państwo radni odwołują mnie z pełnienia funkcji przewodniczącego Rady Gminy. Nie oszukujmy się. Wykonują wszystko, czego chce pani wójt. Nie ukrywam, że relacje między mną a panią wójt od dłuższego czasu są słabe, a w gruncie rzeczy ich nie ma, pomimo wielu rozmów jakie na moją prośbę przeprowadziliśmy. Chcę wam wszystkim powiedzieć jedno: to nie przewodniczący Łątka odszedł od pani wójt, to pani wójt nie wywiązała się z niczego, na co się umawialiśmy. Po prostu czuję się oszukany. Wracając do przeszłości, to w gruncie rzeczy nic mnie nie dziwi. Przypomnijcie sobie państwo pierwsze wybory, w których pani wójt Anna Mróz wzięła udział i wygrała. Nie wszyscy o tym wiedzą. Podpisała, że za poparcie jej kandydatury w drugiej turze przez osoby należące do Prawa i Sprawiedliwości zastępcą bądź sekretarzem będzie osoba z ich ugrupowania. I słowa nie dotrzymała. Co najbardziej boli w tym wszystkim??? Było więcej osób, o których wiem, które swoją osobą pomogły w tym, by pani Anna Mróz została wójtem. I chcę wam dzisiaj powiedzieć, że te osoby były i są niszczone. Powielane są kłamstwa na ich temat, które nie mają żadnego pokrycia z prawdą. Sam jestem ich świadkiem.
Musicie wiedzieć jedno. Jesteście potrzebni pani Annie Mróz do momentu, kiedy widzi, że ma z was pożytek, że będziecie kłamać w jej imieniu, a ładniej mówiąc nie mówić prawdy. W moim przekonaniu wszystko wymknęło się spod kontroli. Gmina ma dług 14 milionów złotych, co daje w przeliczeniu prawie 1800 zł na jednego mieszkańca. Przypomnę, że na początku pierwszej kadencji dług wynosił 7 milionów, czyli dokładnie połowę. Pani wójt wmawiała wszystkim, że gmina może zbankrutować i dlatego namawiała do reformy oświaty, a w tym przypadku do zamknięcia szkoły w Grabowcu i zrobienia filii w Olszewnicy. Pomimo tego z 7 milionów zrobiło się 14 milionów, gdyż na kredyt powstała sala sportowa w Turowie, szkole która, jak wiemy, uczy nieco ponad 50 uczniów. Dla mnie osobiście jest to wielka niegospodarność.
Drodzy państwo. Pani wójt Anna Mróz, kiedy prowadziła kampanię wyborczą obiecywała gwiazdy z nieba, tymczasem udało jej się popsuć dobre relacje społeczne. Nie podoba mi się, jak w nieodpowiedni sposób publicznie odzywa się do sołtysów. Niepotrzebne ingerencje w szkołach, gdzie podważany jest autorytet dyrektorów, przez co następuję podział w radach pedagogicznych. Klub sportowy Grom Kąkolewnica, którym głównym sponsorem jest nasza gmina, przeznaczając na niego 260 tys. złotych (bez jakiejkolwiek kontroli), być może spadnie do najniższej grupy rozgrywkowej. Zostało zaniechane szkolenie młodzieży. Dodam, że oprócz grupy seniorskiej prowadzona jest tylko jedna grupa, gdzie rodzice prowadzą składki. Nasze wsie, drodzy państwo, poprzez ingerencję pani wójt są podzielone. Sołtysi są pomijani, o czym może świadczyć, że nie wszystkie sołectwa wystawiły stanowiska na dożynkach gminnych, co wcale mnie nie dziwi. Ingerencja w Ochotniczą Straż Pożarna w Kąkolewnicy powoduje wewnętrzne konflikty. Wydatkujemy ogromne pieniądze na dożynki czy klub sportowy przy rekordowym zadłużeniu naszej gminy. Z moich obserwacji i opinii mieszkańców i osób, które mają wkład w rozwój naszej gminy wynika, że potrzebne jest złapanie przysłowiowego tlenu. Wszystko dzieje się w wielkim napięciu, podczas gdy każdemu potrzebny jest przecież spokój. Przymiotami, którymi powinien cechować się wójt to zdolność do współpracy i komunikacji z mieszkańcami, uczciwość, kompetencja, umiejętność rozumienia potrzeb ludzi i dbałość o ich dobro. Budowanie dobrych relacji z Radą Gminy. Wójt powinien być w stanie klarownie przekazywać informacje mieszkańcom, odpowiadać na ich pytania i obawy. Powinien być osobą otwartą na dialog i współpracę. Powinien słuchać głosu mieszkańców i brać je pod uwagę. Powinien być wzorem dla mieszkańców i nie bać się prawdy. Gdzieś mi tego wszystkiego po prostu brakuje, a nawet pójdę o krok do przodu, mówiąc, że jest zupełnie przeciwnie. Drodzy państwo w uszach brzmią mi słowa poprzedniego przewodniczącego Rady Gminy - Mariusza Majczyny. Cytuję: "Piotrek, ona w ogóle nie słucha i robi wszystko po swojemu". Tak wygląda rzeczywistość. Straciła Mirka Sawickiego, straciła Mariusza Majczynę i dzisiaj, a w zasadzie już wcześniej poprzez swoje postępowanie, straciła i mnie. Nigdy nie pozwolę niszczyć społeczności naszej gminy, co niejednokrotnie robi pani wójt. Niszczy ludzi, którzy w jej mniemaniu mogą jej zagrozić. Dla mnie ewidentnie jest tu brak własnej wartości.
Dlatego, drodzy państwo, w odpowiedzi na moje i wasze obawy, pragnę Wam przekazać, że wspólnie z wami, czyli naszą społecznością, doprowadzimy do referendum w sprawie odwołania pani wójt Anny Mróz ze stanowiska wójta gminy Kąkolewnica. Pierwsze kroki zostały zostały już poczynione. W najbliższym czasie zostanie powiadomiona gmina i Państwowa Komisja Wyborcza. Po tych 6 latach bycia radnym i bycia przy obecnej pani wójt uważam, że gmina zasługuję na zmianę, że gmina zasługuję na prawdę i wspólne zrozumienie. Dlatego, drodzy państwo, jak dojdzie do referendum to bardzo proszę, weźcie w nim udział i pokażcie, że czas by w gminie zagościł spokój i poprawiły się znacząco relacje międzyludzkie.
Jeszcze raz bardzo Wam wszystkim dziękuję za wsparcie i obiecuję, że zrobię wszystko co w mojej mocy, by polityka gminna była przejrzysta dla każdego i by każdy mieszkaniec gminy czuł się zrozumiany i wysłuchany. Do tego potrzebna jest zmiana wójta. Dziękuję.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz