W pierwszej połowie grudnia doszło do szeregu interwencji strażaków.
Owymi interwencjami były głównie wyjazdy do wypadków. Pierwszy z nich miał miejsce 5 grudnia. Strażacy wyjechali tego dnia 42 minuty po północy do wypadku w Radzyniu na ul. Wisznickiej. Jedna osoba była w tym poszkodowana.
Dwa dni później, 7 grudnia, znowu wyjechali do wypadku w Radzyniu, tym razem na drodze krajowej nr 19. Ten drugi wypadek miał miejsce rano. Doszło do kolizji samochodu osobowego z ciężarowym. Wyjazd nastąpił o 6:32.
11 grudnia o 19:25 strażacy wyjechali do wypadku w Kępkach (gmina Ulan-Majorat). Wyciągali z rowu auto, które leżało tam dachem do dołu.
Poza wyjazdami do wypadków były też inne interwencje. Tego samego dnia, tylko z rana, o 10:01, miał miejsce wyjazd na interwencję do Olszewnicy. Na biegnącą tam przez las drogę zwaliło się drzewo. Strażacy pocięli je i odblokowali drogę.
Dzień przed wypadkiem w Kępkach i usuwaniem drzewa w Olszewnicy - 10 grudnia - strażacy gasili pożar sadzy w domu w Borkach. Na akcję wyjechali o 20:59. Uczestniczyli w niej także ochotnicy z OSP w Borkach.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz