Sama nazwa ulicy Zamkowej sugeruje, że powinna ona sprawiać wrażenie pięknej i zadbanej nawierzchni, niestety jednak rzeczywistość jest daleka od ideału. Droga ta, przechodząca przez dziedziniec pałacowy, pełna jest dziur i nierówności. Dodatkowo na większej części placu wyłożona jest tak zwanymi "kocimi łbami" albo płytami sześciobocznymi. Brakuje na nich wielu elementów, a te, które są, zapadają się.
Droga ta dalej wiedzie nas w kierunku Oranżerii. Tam także nie jest lepiej. W wielu miejscach widać popękany asfalt, a także małe i duże ubytki w nawierzchni. Dodatkowo droga nie posiada umocnionego brzegu, co powoduje osuwanie się jej i zapadanie w trawę.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz