Zamknij

Wywiad z Andrzejem Capem, kandydatem na wójta gminy Kąkolewnica (Część 1)

17:33, 13.03.2024 . Aktualizacja: 22:40, 14.03.2024
Skomentuj

Wywiad z kandydatem na wójta gminy Kąkolewnica, panem Andrzejem Capem z KWW Nasza Gmina – Wspólna Sprawa

- Na wstępie poprosimy o kilka zdań o sobie.

Mam 50 lat i od urodzenia jestem mieszkańcem gminy Kąkolewnica. Jestem absolwentem Wydziału Prawa i Administracji UMCS w Lublinie oraz studium podyplomowego Wydziału Ekonomicznego na kierunku "finanse i bankowość" na tej samej uczelni . Ukończyłem także Szkołę Liderów Polsko-Amerykańskiej Fundacji Wolności. Całą swoją pracę zawodową związany jestem z zagadnieniem finansów i przedsiębiorczości. Przez niemal 30 lat pełniłem funkcje kierownicze lub eksperckie w tym obszarze pracując w instytucjach finansowych w Międzyrzecu Podlaskim, Białej Podlaskiej, Siedlcach czy Lublinie.

Poza pracą zawodową moją pasją i zainteresowaniem jest przede wszystkim tworzenie dobra wspólnego i rozwój naszej małej ojczyzny, stąd zaangażowanie od ponad 20 lat w działalność społeczną i samorządową . Przez 2 kadencje byłem radnym Rady Gminy w Kąkolewnicy, a w latach 2013-2014 także przewodniczącym Rady Gminy. W tym okresie miałem okazję współpracować z 3 wójtami: Adamem Kurowskim, Czesławem Pękałą i Zbigniewem Ładnym.

Od 3. kadencji jestem członkiem Rady LGD "Zapiecek", gdzie zajmuję się m. in. oceną projektów inwestycyjnych realizowanych przez samorządy, stowarzyszenia czy przedsiębiorców. Aktywnie działam w strukturach OSP, gdzie obecnie od 2,5 roku pełnię funkcję prezesa Zarządu Oddziału Gminnego OSP RP oraz sekretarza Komisji Rewizyjnej Oddziału Powiatowego OSP. Działam także w zarządach Radzyńskiego Stowarzyszenia Inicjatyw Lokalnych oraz Koła Pomocy im. Świętego Brata Alberta w Kąkolewnicy.

- Panie Andrzeju, kiedy i dlaczego zdecydował się Pan na start w wyborach na wójta gminy Kąkolewnica?

Obecna sytuacja w naszej gminie jeśli chodzi o relacje międzyludzkie, podejście do drugiego człowieka, szukanie kompromisu i porozumienia jest fatalna. W ocenie mojej, ale także wielu innych osób, władza dzisiaj panująca wyznaje zasadę "dziel i rządź" tj. dziel ludzi i rządź nimi wedle swoich potrzeb. Tak prowadzona polityka doprowadziła w efekcie do sytuacji, w której urzędująca wójt, mając na początku kadencji zdecydowaną większość w Radzie Gminy, trwale utraciła tą większość w trakcie kadencji. Uważam, że moje dotychczasowe doświadczenia w samorządzie oraz w działalności społecznej będę w stanie znakomicie wykorzystywać na stanowisku wójta.

Ci z Państwa, którzy mnie znają wiedzą, że jestem człowiekiem kompromisu, otwartym na zdanie innych osób, z szacunkiem odnoszącym się do nich niezależnie od ich wieku czy pełnionych funkcji.

- Co konkretnie w Pana ocenie najbardziej ludziom nie podoba się w obecnej władzy?

Funkcja wójta z istoty rzeczy ukierunkowana jest na współpracę, umiejętność zjednywania sobie ludzi wokół dobra wspólnego. Brak konsultacji na poziomie planowania w zakresie ważnych dla gminy i mieszkańców inwestycji doprowadził do sytuacji, w której niektóre istotne dla gminy inwestycje nie są realizowane w takiej lokalizacji i standardzie wyposażenia, jak można by to było zrobić, gdyby tylko trochę wsłuchać się w głos społeczeństwa. Poza tym w polityce inwestycyjnej można było zrobić zdecydowanie więcej. Potwierdza to chociażby ostatni ranking "Wspólnoty" za lata 2020-2022, gdzie w wydatkach inwestycyjnych liczonych na 1 mieszkańca nasza gmina uplasowała się na przedostatnim miejscu wśród gmin powiatu radzyńskiego. Bardzo negatywnie oceniam także brak pomysłu na szerszą współpracę i wsparcie merytoryczne działających na terenie gminy stowarzyszeń. W mojej ocenie wynika to z jawnej niechęci do szeregu osób (bez względu na funkcje jakie pełnią w działalności samorządowej i społecznej), które mają inny pomysł na rozwój i funkcjonowanie naszej gminy. Kolejnym działaniem, które wymaga znaczących zmian to polityka w zakresie promocji gminy. Uważam, że promowanie przede wszystkim swojej osoby jako wójta gminy pokazuje dobitnie, z jaką dawką pychy mamy do czynienia. Ponadto uważam, że w urzędzie nie musi być wyodrębnione stanowisko ds. promocji gminy, a jest wiele innych osób i instytucji, które w ramach bieżących działań znakomicie sobie z tym poradzą. Mam też pomysł, jak z pożytkiem można wykorzystać środki teraz generowane na ten cel. Niepokoi mnie także rosnące zadłużenie oraz wysoki deficyt budżetowy w 2024 roku.

- Czy zatem minione 5 lat ocenia Pan jako ewidentny brak rozwoju gminy?

Tego nie powiedziałem. Okres minionej kadencji w mojej ocenie bardzo sprzyjał samorządom wiejskim, jeśli chodzi o politykę państwa w zakresie udzielania dofinansowań do ważnych z lokalnego punktu widzenia inwestycji. W szczególności mam tutaj na myśli mądrą inicjatywę Rady Gminy w zakresie modernizacji dróg gminnych ze środków z Polskiego Ładu. Również zamysł przedszkola jest słuszny, przy czym brak we właściwym czasie konsultacji w tym zakresie doprowadził do sytuacji, w której obiekt ten pozostawia wiele do życzenia, zarówno jeśli chodzi o jego lokalizację, jak i poziom wyposażenia w niezbędne media.

- Jakie priorytety stawia Pan sobie na starcie jako przyszły wójt?

W swojej działalności jako wójta zamierzam skoncentrować się na działaniach, które można określić jako swoisty gminny dekalog samorządowy, tj:

- Wartości – uczciwość , kompetencja, kompromis

- Wspieranie idei samorządności i współpraca z organizacjami pozarządowymi

- Aktywna polityka w zakresie zagospodarowania przestrzennego i infrastruktury drogowej

- Rozwój sieci kanalizacyjnej na obszarze całej gminy i usprawnienie gospodarki komunalnej

- Dbałość o oświatę, kulturę

- Gminny program dla młodych

- Sport szkolny i gminny

- Przyjazna polityka prorodzinna oraz w zakresie ochrony zdrowia

- Pomoc społeczna i polityka senioralna

- Cyfryzacja

- Zaczął Pana od wartości. Co one dla Pana oznaczają?

Wartości, którymi człowiek kieruje się w życiu, są dla mnie wyznacznikiem sposobu postępowania w codziennych sytuacjach, zarówno zawodowych jak i życiowych. Wszystko zaczyna się od uczciwości zarówno w stosunku do innych, jak i samego siebie. Nie można na kłamstwie czy półprawdach budować zaufania i woli współpracy.

Z kolei kompetencje to podstawa skutecznego działania, to także umiejętność szybkiego podejmowania decyzji i brania za nie pełnej odpowiedzialności. Bardzo ważnym wyznacznikiem kompetencji jest także umiejętność zjednywania sobie ludzi do współpracy i czytelny podział zadań.

Kompromis jest wpisany w działalność publiczną - czy to samorządową czy społeczną. Co oznacza jego brak, mogliśmy się dobitnie przekonać przez minione 5 lat. Rolą wójta jest zarówno słuchanie głosu innych osób, ale także umiejętność przedstawiania swoich racji. Tylko zdrowy, szczery dialog pozwala na mądre prowadzenie polityki samorządowej. Niejednokrotnie, choćby nawet w życiu prywatnym, jest tak, że aby pójść do przodu trzeba czasami najpierw dać krok w tył. Nikt z nas nie ma patentu na to, że jego zdanie jest zawsze najważniejsze.

- Co Pan sądzi o polityce gminy dotyczącej działających na naszym terenie stowarzyszeń, kół gospodyń wiejskich , zespołów ludowych?

Uważam, że w naszej gminie jest olbrzymi potencjał wśród różnego rodzaju inicjatyw oddolnych realizowanych przez ochotnicze straże pożarne, koła gospodyń wiejskich, zespoły ludowe. Bardzo szanuję osoby zaangażowane w te formy działalności. Jako wójt gminy będę aktywnie wspierał ich działalność chociażby w formie zapewnienia transportu tych osób na różnego rodzaju występu czy spotkania. Działalność tych organizacji to najlepsza, a zarazem najtańsza forma promocji naszej gminy. Zamierzam także wspierać merytorycznie tego typu organizacje m. in. w ubieganiu się przez nie o różnego rodzaju dofinansowania i księgowe rozliczanie tych projektów. W tym zakresie polityka urzędu gminy będzie zatem zdecydowanie inna niż dotychczas.

- Jakie priorytety stawia Pan sobie za cel w dziedzinie inwestycyjnej na najbliższe lata?

Niewątpliwie największym wyzwaniem będzie dokończenie budowy i uruchomienie funkcjonowania przedszkola samorządowego w Kąkolewnicy. Niestety z uwagi na brak dialogu w tej sprawie oraz mało logiczną lokalizację mamy taką inwestycję, jaką mamy, czyli de facto niedokończoną. Trzeba zatem zrobić wszystko, jeśli chodzi o brakujące media, żeby mogło ono normalnie funkcjonować .

Kolejnym ważnym zadaniem jest dalszy etap kanalizacji naszej gminy. W tym zakresie nie ma odwrotu i będzie to dla mnie jeden z priorytetów. Ponadto, biorąc pod uwagę rosnące koszty dla mieszkańców związane z szeroko rozumianą gospodarką komunalną, rozważam powołanie zakładu komunalnego, który mógłby realizować większość zadań z tego obszaru (wywóz nieczystości płynnych bezpośrednio z gospodarstw domowych nie podłączonych do sieci kanalizacyjnej, a docelowo być może także przejęcie zadania związanego z odbiorem odpadów). Ponadto działalność takiego zakładu mogłaby zostać skierowana także na remonty cząstkowe dróg gminnych, bieżące i zimowe ich utrzymanie, koszenie poboczy itp..

Ważnym warunkiem dalszego rozwoju gminy jest stworzenie zachęt do osiedlania się w naszej gminie. W tym celu zamierzam wzmocnić działania w zakresie zmiany planu zagospodarowania przestrzennego w kierunku umożliwiającym powstawania kolejnych atrakcyjnych działek budowlanych zarówno w samej Kąkolewnicy, jak też w innych miejscowościach naszej gminy, które także mają potencjał do rozwoju w tym zakresie.

Jeśli chodzi o inwestycje drogowe, to priorytetem będą kolejne modernizacje dróg gminnych oraz współpraca w tym zakresie z samorządem powiatowym. Będę zabiegał o to, aby standardem przy tych inwestycjach poza nową nawierzchnią był także wzrost bezpieczeństwa innych uczestników ruchu. Mam tutaj na myśli równoległe budowanie chodników i/lub ścieżek rowerowych bądź co najmniej poszerzenia drogi.

- Jakie ma Pan plany na funkcjonowanie placówek oświatowych w naszej gminie?

Kluczowa kwestia to maksymalne wykorzystanie obecnego potencjału w tym zakresie. Nie zamierzam likwidować żadnej z obecnie funkcjonujących placówek oświatowych i głęboko wierzę, że będzie to możliwe. Równolegle wspólnie z dyrektorami i kadrą pedagogiczną będziemy aktywnie zabiegać o środki na realizację dodatkowych zajęć edukacyjnych i sportowych, jak również na dodatkowe wyposażenie placówek oświatowych. Jednocześnie utrzymamy i doposażymy funkcjonujące na terenie gminy oddziały przedszkolne. Zamierzam także zachęcić wszystkie szkoły do czynnego udziału w ważnych wydarzeniach kulturalnych i patriotycznych, jakie będą miały miejsce na terenie gminy. Będę dążył, aby Dzień Edukacji Narodowej był prawdziwym świętem wszystkich nauczycieli, pracowników oświaty, a odzwierciedleniem tego będzie gminna gala związana z tą uroczystością, która rotacyjnie będzie organizowana co roku w innej szkole.

- Jakie działania będą zatem skierowane bezpośrednio do młodzieży szkolnej?

Zamierzam w możliwie maksymalny sposób zachęcić dyrekcję i nauczycieli do wykorzystywania potencjału uczniów i bazy oświatowej w celu rozwijania przez uczniów swoich pasji, zainteresowań i zdrowej rywalizacji. Moim marzeniem jest zorganizowanie, wzorem niektórych innych gmin międzyszkolnych, lig przedmiotowych. Wdrożymy także z prawdziwego zdarzenia Gminny Program Wsparcia Uczniów Uzdolnionych. W celu budowania wśród młodych ludzi społeczeństwa obywatelskiego będę zabiegał o powołanie Młodzieżowej Rady Gminy. Ważnym zadaniem będzie także znaczące zwiększenie oferty sportowej dla uczniów.

- Proszę coś więcej powiedzieć. Co ze sportem w naszej gminie?

Sport w naszej gminie kojarzy się przede wszystkim z klubem sportowym Grom. Jeśli chodzi o piłkę nożną to w dużej mierze tak jest. Nie możemy także pomijać sukcesów naszych młodych karateków czy szachistów.

Z punktu widzenia władz gminnych istotną rolę jeśli chodzi o sport dziecięcy i młodzieżowy pełnią jednak placówki oświatowe. Biorąc pod uwagę budowanie nowych hal sportowych w naszej gminie, nieodzownym staje się szukanie pomysłu na ich mądre zagospodarowanie. W tym zakresie będę zachęcał do prowadzenia rywalizacji międzyszkolnej w możliwie maksymalny sposób, jeśli chodzi o rodzaj dyscyplin sportowych możliwych do uprawiania pod dachem. Chciałbym także, aby gminny stadion sportowy był częściej wypełniany przez młodzież szkolną. W tym zakresie znajdę środki finansowe na realizację cyklicznych międzyszkolnych olimpiad sportowych. Będę także orędownikiem wszechstronnego rozwoju sportowego młodych ludzi, co umożliwiają treningi, zajęcia i zawody lekkoatletyczne. Mam świadomość, że w tym zakresie stadion gminny wymaga pewnych modyfikacji i uzupełnień. Zapewniam o swojej determinacji w tym zakresie. Zamierzam także podjąć działania w kierunku wybudowania w naszej gminie strzelnicy sportowej.

- Jak ocenia Pan ofertę kulturalną naszej gminy ?

Nasza gmina już od kilkunastu lat ma do stałego kalendarza wpisane ważne i ciekawe wydarzenia o zasięgu nie tylko gminnym, ale często powiatowym czy wojewódzkim. Działalność Gminnego Ośrodka Kultury jak również Gminnej Biblioteki Publicznej w tym zakresie oceniam pozytywnie. Natomiast moim zamierzeniem wspólnie z osobami odpowiedzialnymi za kulturę w naszej gminie będzie uzupełnienie istniejącego kalendarza imprez o 2-3 wydarzenia, z jakimi dotychczas nie mieliśmy do czynienia. Uchylając rąbka tajemnicy powiem, że zamierzam aktywnie zabiegać o środki na realizację tych pomysłów z Narodowego Centrum Kultury. Moim priorytetem będzie także wsparcie działań w tym obszarze w mniejszych miejscowościach, gdzie nie funkcjonują filie instytucji kultury. Poza tym zamierzam przywrócić pomysł sprawdzony sprzed kilkunastu lat – mam tutaj na myśli gminny turniej sołectw. Wejdzie on na stałe do kalendarza imprez kulturalnych naszej gminy.

--------------------------

Druga część wywiadu:

https://radzyninfo.pl/pl/11_wiadomosci/237517_wywiad-z-andrzejem-capem-czesc-2.html

(.)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(1)

FotografFotograf

1 0

Zmieńcie fotografa, na tych zdjęciach trudno kogokolwiek rozpoznać. 20:22, 13.03.2024

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo
0%