Wywiad z Andrzejem Capem, kandydatem na wójta gminy Kąkolewnica (Część 2)

Zamieszczamy drugą część wywiadu z Andrzejem Capem, kandydatem na wójta gminy Kąkolewnica. Pierwsza część wywiadu w linku:

https://radzyninfo.pl/pl/11_wiadomosci/237502_wywiad-z-andrzejem-capem-kandydatem-na-wojta-gminy-kakolewnica-czesc-1.html

---------------------------

Druga część wywiadu z kandydatem na wójta gminy Kąkolewnica, panem Andrzejem Capem z KWW Nasza Gmina – Wspólna Sprawa

- Wspomniał Pan o polityce prorodzinnej. Co konkretnie ma Pan na myśli?

W dzisiejszych, trudnych, jeśli chodzi o politykę przyrostu naturalnego, czasach w sposób szczególny chciałbym prowadzić politykę przychylną dla młodych małżeństw. Wcześniej wspomniałem już o dążeniu do takiego kształtowania ładu przestrzennego w naszej gminie, aby młodzi ludzie mieli szanse i możliwość osiedlania się właśnie tutaj. Mam na myśli dostępność działek budowlanych, co w ślad za tym przełoży się na ich umiarkowaną cenę. Ponieważ zależy mi bardzo na jakości życia młodych mieszkańców w naszej gminie poza rozwojem infrastruktury z tym związanej przedstawię projekt uchwały w sprawie ustanowienia gminnego becikowe pn. "Kasa dla bobasa" wypłacanego ze środków budżetu gminy niezależnie od becikowego należnego ze środków budżetu państwa. Dodatkowym akcentem podkreślającym zamiar wsparcia młodych rodziców mieszkających i płacących podatki w naszej gminie będzie ustanowienie tzw. Wyprawki Małego Mieszkańca. Będzie to wsparcie rzeczowe składające się z artykułów higienicznych, ubranek, itp..

- Czy uważa Pan, że nasza gmina jest poważnie zadłużona?

Zadłużenie naszej gminy w ostatnich latach zwiększa się bardzo istotnie. To, co mnie szczególnie niepokoi, to układanie harmonogramów spłat w taki sposób, że realna część zadłużenia zaczyna być spłacana dopiero po 3-4 latach od daty udzielenia takiego finansowania. Przykładem niech będzie kredyt zaciągnięty w 2023r. w kwocie 2.600.000 zł, gdzie zgodnie z planem spłaty w pierwszych 3 latach spłaty kwota ta wynosi łącznie zaledwie 650.000 zł , a w kolejnych 3 latach 1.950.000 zł (z czego ponad 1.000.000 zł będzie spłacany w 2029 r. a więc jeszcze w kolejnej kadencji wójta gminy). Powyższe doprowadza do swego rodzaju spirali zadłużenia.

Ponadto w roku 2024 jest także zaplanowany olbrzymi deficyt budżetowy, gdyż na skutek zmiany harmonogramu robót zadania obecnie realizowane w budżecie będą finansowane tuż po wyborach. Powyższe może spowodować już w trakcie roku 2024 kilkunastomilionowe zadłużenie gminy. Ta sytuacja jest tym bardziej niezrozumiała, jeżeli weźmiemy pod uwagę fakt, że w swoim programie wyborczym obecnie urzędująca wójt zarzucała poprzednikowi wzrost zadłużenia, który może prowadzić do wprowadzenia zarządu komisarycznego. Co zatem miała na myśli???

- Jak ocenia Pan rolę i możliwości rozwoju ochotniczych straży pożarnych w poszczególnych miejscowościach?

Tutaj priorytetem jest utrzymanie obecnej liczby jednostek w naszej gminie. Mam świadomość tego, że część tych jednostek z uwagi na ich stan posiadania nie ma możliwości prowadzenia działań z zakresu ochrony przeciwpożarowej. Tym niemniej jednostki te pełnią ważną rolę społeczną w swoich miejscowościach w zakresie chociażby integracji mieszkańców, wsparcia i współpracy z innymi podmiotami działającymi w danym sołectwie, ubiegania się o dofinansowanie na realizację zadań z zakresu: sportu, kultury, wykorzystanie lokalnego dziedzictwa historycznego. Uważam, że przy odpowiednim wsparciu merytorycznym ze strony Urzędu Gminy (o czym już wspominałem) można wiele dobrego zrobić w tych miejscowościach.

Jeśli zaś chodzi o jednostki OSP, które realizują także zadania ściśle z zakresu ochrony przeciwpożarowej, postawię na wsparcie tych jednostek w zakresie szkoleń czy pozyskiwanie przez nie środków na zakup dodatkowego wyposażenia.

We współpracy ze szkołami i jednostkami OSP będę także zabiegał o powołanie Młodzieżowych Drużyn Pożarniczych.

- Jak ocenia Pan politykę związaną z promocją w naszej gminie?

Funkcjonowanie stanowiska ds. promocji w takim kształcie, jak mamy to obecnie, jest dla mnie całkowitym nieporozumieniem. Promocja gminy powinna odbywać się codziennie poprzez działania wójta, radnych czy Urzędu Gminy i jednostek podległych. Wydawanie pieniędzy na osobny etat uważam za całkowicie niepotrzebną sytuację. Jeśli już miałbym wzmocnić jakiś obszar działalności w Urzędzie to przeorganizowałbym urząd w ten sposób, że jednemu ze stanowisk przypisałbym zadania mające na celu wsparcie dla stowarzyszeń, jednostek OSP, KGW w zakresie prowadzenia przez nich spraw księgowych oraz możliwości pozyskiwania przez te organizacje środków zewnętrznych na inwestycje oraz projekty "miękkie" służące rozwojowi naszego społeczeństwa.

- Czy prowadzona polityka wobec seniorów jest skuteczna i wpływa na zaspokojenie potrzeb tej grupy społecznej?

Polityka wobec seniorów powinna być prowadzona kompleksowo i w sposób ciągły, a nie tylko od przypadku do przypadku. Seniorzy, szczególnie w takich gminach jak nasza, mają potrzebę wspólnego spotykania się, bycia razem, realizowania swoich pasji i uzdolnień, uczestniczenia w życiu kulturalnym gminy i współtworzenia tego życia. Seniorom należy zapewnić możliwość uczestniczenia w różnego rodzaju spotkaniach, w których zdobędą informacje nt. ważnych z ich punktu widzenia aspektów codziennego życia: zagrożenia związane z internetem, cyberprzestępczością , dostępem do bankowości elektronicznej, informacje nt. zdrowego odżywiania się czy istotnych z punktu widzenia osób starszych zmian w przepisach, które bezpośrednio ich dotyczą (sprawy spadkowe, rodzinne, w zakresie profilaktyki zdrowotnej, polityki w zakresie czystego powietrza i wielu innych). Kluczową sprawą jest, aby takie spotkania odbywały się regularnie i w kilku albo nawet kilkunastu miejscowościach naszej gminy.

Ponadto będę zabiegał, aby nasz samorząd przystąpił do programu Gmina Przyjazna Seniorom, dzięki któremu nasi mieszkańcy powżej 60. roku życia będą mogli otrzymać Ogólnopolską Kartę Seniora uprawniającą do szeregu zniżek.

- Jakie działania planuje Pan w zakresie pomocy społecznej?

W tym zakresie będę zabiegał o 2 rzeczy. Po pierwsze wspólnie z GOPS będziemy zdeterminowani do pozyskiwania wszelkiej możliwości funduszy zewnętrznych na prowadzenie pracy socjalnej, usługi asystenta osoby niepełnosprawnej, tzw. opiekę wytchnieniową czy zadania przypisane asystentowi rodziny. Zamierzam kierować działania w tym obszarze nie tylko na wsparcie finansowe, ale przede wszystkim na zapewnienie tym mieszkańcom gminy podstawowych potrzeb bytowych. Bardzo wierzę w pomoc i zaangażowanie pracowników GOPS w tym zakresie. Wiem, jak trudna i specyficzna jest to praca. Mam świadomość, że to od nich tak naprawdę bardzo wiele zależy i jestem przekonany, że wspólnie osiągniemy ten cel. Poza tym zamierzam także aktywnie współpracować z organizacjami pozarządowymi, które wspierają potrzeby osób starszych, samotnych czy niepełnosprawnych. Wiem, jak wiele w tym zakresie można zrobić choćby poprzez zdecydowanie szerszą współpracę z funkcjonującym na terenie naszej Gminy Kołem Pomocy im. Św. Brata Alberta. Wykorzystując posiadaną przez gminę bazę lokalową podejmiemy działania w kierunku uruchomienia ośrodka wsparcia dla osób starszych w postaci dziennego domu pobytu.

- Startuje Pan z własnego komitetu wyborczego. Na jakich kandydatów na radnych Pan stawia?

W ramach KWW Nasza Gmina - Wspólna Sprawa stawiamy na ludzi znanych w swoich lokalnych środowiskach, część z nich to doświadczeni samorządowcy czy społecznicy, ale wśród nas są także osoby, które dopiero rozpoczynają swoją przygodę z samorządem. Uważam, że taka mieszanka doświadczenia i świeżego spojrzenia na pewne sprawy jest optymalna.

- Dziękujemy za ten obszerny wywiad i życzymy powodzenia w wyborach.