Zamknij

150. rocznica urodzin Henryka Arctowskiego (15 VII 1871)

06:00, 15.07.2021
Skomentuj

Dziś mija okrągła, 150. rocznica urodzin Henryka Arctowskiego, polskiego geografa, geofizyka, podróżnika, zasłużonego badacza obszarów polarnych.

Henryk Arctowski urodził się 15 VII 1871 r. w Warszawie jako Henryk Artzt. Jego przodkowie przybyli z Niemiec do Polski w XVII wieku. Do szkoły średniej uczęszczał początkowo w Inowrocławiu w zaborze pruskim, jednakże z powodu szykan musiał ją jednak przerwać naukę w tym miejscu. Rodzice wysłali go aż do Liege w Belgii. Tam ukończył szkołę średnią, a potem studia z zakresu matematyki i fizyki. Z kolei geologię i chemię studiował w Paryżu. W trakcie studiów, chcąc podkreślić swoją polskość, zmienił nazwisko z Artzt na Arctowski.

W latach 1897-1899 uczestniczył, wraz z innym polskim uczonym, Antonim Dobrowolskim, w zorganizowanej przez belgijski rząd naukowej wyprawie antarktycznej statku „Belgica”. Był kierownikiem naukowym tej wyprawy, która miała za zadanie zbadanie mórz otaczających Antarktydę. Arctowski dokonał wtedy wielu obserwacji. Na podstawie pomiarów głębokości tychże mórz opracował mapę głębokościową, tak zwaną mapę batymetryczną. Nie był to jedyny owoc tej wyprawy. Wyniki badań przeprowadzonych podczas w jej trakcie publikował w licznych artykułach naukowych i książkach.

W latach 1903-1909 Henryk Arctowski kierował stacją meteorologiczną obserwatorium w Uccle w Belgii. W 1910 r. wyruszył na kolejną wyprawę badawczą, tym razem w kierunku drugiego bieguna – konkretnie na Spitsenbergen, największą wyspę norweskiego archipelagu Svalbard, położonego daleko na północ.

W latach 1911-1919 pracował naukowo w Stanach Zjednoczonych. Nie zapominał o kraju pochodzenia. W okresie I wojny światowej jego żona, znana śpiewaczka Jane Addy-Arctowska (z pochodzenia Amerykanka) przeznaczała część zysków ze swych występów na ofiary wojny w Polsce. Sam Arctowski w okresie negocjacji przed zawarciem traktatu wersalskiego współdziałał z amerykańską delegacją, przygotowując materiały dotyczące Polski.

W 1919 r. wrócił do ojczyzny, która właśnie odzyskała niepodległość. Podjął pracę jako profesor geofizyki i meteorologii na Uniwersytecie Jana Kazimierza we Lwowie.

W sierpniu 1939 r. wraz z żoną wyjechał na zagraniczną konferencję naukową do Waszyngtonu. W trakcie jego nieobecności akurat wybuchła II wojna światowa. To uniemożliwiło mu powrót. Pozostał w Stanach Zjednoczonych, jak się miało okazać – do końca życia. W 1940 r. otrzymał obywatelstwo amerykańskie.

Zmarł 21 II 1958 r. w Waszyngtonie. Przed śmiercią zażyczył sobie, by ciało zostało sprowadzone do Polski. Pochowano je na warszawskich Powązkach.

Nazwisko profesora Arctowskiego zostało przez badaczy upamiętnione w wielu nazwach geograficznych. W Arktyce na Spitsbergenie jest Góra Arctowskiego i Lodowiec Arctowskiego, a na Antarktydzie – Półwysep Arctowskiego, Zatoka Arctowskiego, Nunatak Arctowskiego (nunatak – wzgórze lub szczyt wystający nad lądolód i otoczony zewsząd lodem), Góry Arctowskiego i Góra Arctowskiego.

Na jego cześć założona w 1977 r. polska stacja badawcza na Wyspie Króla Jerzego (jedna z wysp Szetlandów Południowych, archipelagu położonego 120 km od Antarktydy) nosi nazwę „Arctowski”.

(J.K)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%