Zamknij

230. rocznica wybuchu powstania kościuszkowskiego (12 III 1794)

06:00, 24.03.2024 .
reo

Dziś mija 230. rocznica wybuchu powstania kościuszkowskiego zwanego też insurekcją kościuszkowską.

Powstanie kościuszkowskie wybuchło w momencie, gdy istniało jeszcze formalnie państwo polskie. Jednakże po przegranej wojnie w obronie konstytucji 3 maja był to stan czysto formalny. Kraj był okupowany przez wojska rosyjskie. Faktycznie rządził ambasador rosyjski. Urzędy powierzano zdrajcom z konfederacji targowickiej. W 1793 wespół z Prusami Rosja przeprowadziła II rozbiór Polski. Prześladowano patriotów. Wielu musiało emigrować, inni zaczynali spiskować. Już we wrześniu 1793 r. w Krakowie na tajnej naradzie zebrali się patriotyczni spiskowcy. Był wśród nich Tadeusz Kościuszko, którego wyznaczono na przywódcę powstania, a także Józef Zajączek i inni. Ostatecznie postanowiono odsunąć zryw na później, gdyż uznano, że nie jest jeszcze dostatecznie dobrze przygotowany.

Ostatecznie do wybuchu doszło, gdy zaborcy postanowili zredukować wojsko kadłubowego już państwa. Planowano rozpuścić 57% żołnierzy. To stało się detonatorem powstania. Jednym z oddziałów przeznaczonych do likwidacji była brygada Antoniego Madalińskiego. Madaliński 12 III 1794 odmówił wykonania rozkazu i zarządził wymarsz z Ostrołęki do Krakowa. To zdarzenie uważa się za wybuch powstania kościuszkowskiego.

Do Krakowa brygada Madalińskiego dotarła 24 III 1794 roku. Tego samego dnia (i też w Krakowie) Tadeusz Kościuszko oficjalnie proklamował wybuch powstania. Ogłosił "akt powstania" i przejął władzę jako jego naczelnik. Do insurekcji zgłaszali się ochotnicy z wszystkich warstw społecznych, dodatkowo wzmocniono siły powstańcze powołując chłopów-kosynierów.

4 IV 1794 doszło do bitwy oddziałów Kościuszki z wojskami rosyjskimi pod wodzą Denisowa i Tomasowa. Odbyła się ona pod Racławicami i zakończyła się zwycięstwem Polaków. Miało ono znaczenie nie tylko militarne, ale przede wszystkim moralne, a w późniejszych dziesięcioleciach przeszło do legendy jako przykład zgodnego współdziałania różnych stanów w ramach sprawy narodowej, główną bowiem rolę w bitwie odegrali chłopi walczący kosami, którzy przeprowadzili skuteczny atak na artylerię wroga. Zdobyte przez nich armaty zaprezentowano później w Krakowie.

Tymczasem powstanie wybuchło w Warszawie i innych miastach. Mieszczanie warszawscy, na których stronę przeszedł polski garnizon, pokonali garnizon rosyjski, zdobyli ambasadę rosyjską i przejęli kontrolę nad miastem. Ambasador Osip Igelström musiał uciekać z Warszawy.

Kilka dni później w podobny sposób potoczyły się wypadki w Wilnie. Tam doszło dodatkowo do samosądów na zdrajcach, m.in. na Szymonie Kossakowskim.

7 V Kościuszko ogłosił w Połańcu uniwersał, w którym ogłosił wolność osobistą chłopów.

Dzień później w Warszawie – na wzór wileński – doszło do wieszania zdrajców.

10 V u boku Kościuszki uformowała się Rada Najwyższa Narodowa, która miała pełnić funkcję rządu. Składała się ona z 8 wydziałów, na czele których stało 8 radców. Wydział Skarbowy, kierowany przez Hugona Kołłątaja, uruchomił mennicę. Dużą rolę odgrywały także wydziały: żywności i potrzeb wojskowych. Istniał też Wydział Instrukcji Narodowej, który zajmował się propagandą narodową, w tym celu wykorzystując prasę, literaturę i sztuki teatralne.

Tymczasem w połowie maja do wojny z Polską włączyły się Prusy. Armia pruska zajęła Kraków. 6 VI 1794 powstańcy ponieśli klęskę z połączonymi wojskami rosyjsko-pruskimi w bitwie pod Szczekocinami. Klęską zakończyła się też stoczona dwa dni później bitwa pod Chełmem.

Porażki spowodowały nowe zamieszki w Warszawie. Znów wściekłość wyładowano na znienawidzonych targowiczanach, z których znów wielu zostało powieszonych bez sądu. Podobnie jak w przypadku poprzednich wieszań, była to akcja spontaniczna, od której władze powstańcze odcięły się, karząc nawet kilku jej sprawców.

W lipcu Prusacy i Rosjanie oblegli Warszawę. Ci pierwsi musieli się wycofać, gdyż zorganizowano dywersję na ich tyłach, przenosząc powstanie na teren ich zaboru. Generał Henryk Dąbrowski zdobył Bydgoszcz i wyzwalał kolejne tereny zaboru pruskiego. To spowodowało, że wojska pruskie musiały się wycofać za Bzurę. Chwilowo wycofały się także wojska rosyjskie pod wodzą generała Fersena, ale tylko po to, by połączyć się z nadchodzącymi nowymi oddziałami, którymi dowodził generał Suworow. Kościuszko chciał temu przeszkodzić. 10 X 1794 doszło do bitwy pod Maciejowicami, która w wyniku spóźnienia się części polskich oddziałów zakończyła się klęską, a sam naczelnik został ranny i dostał się do niewoli. Powtarzana niekiedy w opracowaniach legenda, że miał przy tym krzyknąć: "Finis Poloniae" ("Koniec Polski"), była rozpuszczaną przez zaborców kłamliwą plotką, którą on sam dementował.

W okolicach Mińska Mazowieckiego doszło do tego, czemu zapobiec miała bitwa pod Maciejowicami – połączenia się wojsk Fersena i Suworowa. Pomaszerowały one na Warszawę. Jej obroną miał kierować wybrany na nowego naczelnika Tomasz Wawrzecki.

4 XI 1794 Rosjanie zdobyli prawobrzeżną Warszawę – Pragę. Doszło tam do straszliwej masakry ludności cywilnej, która przez wiele dziesięcioleci była przywoływana jako przykład okrucieństwa Moskali.

Kilka dni później, 9 XI, zajęto także resztę stolicy. Dzięki wstawiennictwu zachodnich dyplomatów, a także zabiegom Ignacego Potockiego, który reprezentant warszawskiego magistratu udał się z delegacją do Suworowa, udało się go odwieść od powtórzenia na lewym brzegu tego, co stało się na Pradze.

Wycofujące się resztki armii powstańczej złożyły broń tydzień później (17 XI 1794) pod Radoszycami.

Był to koniec powstania i koniec I Rzeczypospolitej. W 1795 doszło do trzeciego rozbioru. Jednak był i tak przesądzony. Polityka zaborców (likwidowanie wojska) wyraźnie o tym świadczyła. Buntując się, Polacy potwierdzili swoją niezgodę na niszczenie swej ojczyzny, i zainspirowali późniejsze pokolenia. Tadeusza Kościuszkę uczczono kopcem w Krakowie. Wielkie moralne znaczenie miało również wieszanie zdrajców. Stało się to na przyszłość przestrogą dla ewentualnych kolaborantów w późniejszych dziesięcioleciach niewoli.

(.)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%