Dziś mija 190. rocznica śmierci Józefa Longina Sowińskiego, polskiego generała, poległego podczas obrony Woli w czasie powstania listopadowego.
Józef Longin Sowiński urodził się 15 III 1777 roku w Warszawie. Ukończył Szkołę Rycerską – założoną w 1765 r. szkołę średnią przysposabiającą do służby wojskowej.
Młody Józef Sowiński w 1794 r. wziął udział w powstaniu kościuszkowskim. Walczył pod dowództwem Jana Henryka Dąbrowskiego.
Po upadku powstania i III rozbiorze wrócił do majątku rodziców. W 1799 r. wstąpił do armii pruskiej. Porzucił ją jednak w 1811 r. i wstąpił do armii Księstwa Warszawskiego. Dowodził w niej szwadronem artylerii konnej.
Uczestniczył w wyprawie Napoleona na Moskwę w 1812 roku. W trakcie bitwy pod Możajskiem stracił nogę i dostał się do niewoli. Po odzyskaniu wolności wrócił do kraju. W 1815 r. mimo kalectwa znowu wstąpił do wojska, tym razem już Królestwa Kongresowego. Początkowo był zarządcą warszawskiego arsenału, a od roku 1820 – komendantem szkoły wojskowej.
W czasie powstania listopadowego został awansowany na generała i mianowany szefem wydziału artylerii Wojskowej Komisji Rządowej. W czasie oblężenia Warszawy przez Rosjan dowodził obroną Woli. Sam generał zginął 6 IX 1831 roku przy dziale, którego nie odstąpił po wyczerpaniu się amunicji.
Obrona Woli stała się legendarna, a sam generał Sowiński stał się jednym z symboli żołnierskiego męstwa i patriotyzmu. Sława ta została jeszcze powiększona wierszem Juliusza Słowackiego p. t. „Sowiński w okopach Woli”. Powstał też obraz Wojciecha Kossaka „Generał Sowiński na szańcach Woli”.
W 1860 r. pogrzeb wdowy po generale, Katarzyny, stał się wielką patriotyczną manifestacją, która zapoczątkowała okres ożywienia polskiego społeczeństwa w zaborze rosyjskim po „paskiewiczowskiej nocy”, czyli okresie zastraszenia po upadku powstania listopadowego.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu radzyninfo.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz