Dziś Kościół wspomina świętego Bogdana Mandicia, używającego zakonnego imienia Leopold.
Bogdan Mandić urodził się 12 V 1866 roku w Hercegu Novim w Austro-Węgrzech (obecnie w Czarnogórze tuż przy granicy z Chorwacją) w ubogiej rodzinie chorwackiej. Z domu wyniósł pobożność. W 1884 roku wstąpił do zakonu kapucynów. Zakon skierował go do Włoch, gdzie spędził prawie całe swoje życie (poza kilkoma latami w Zadarze w Chorwacji). Po odbyciu studiów filozoficznych w Padwie i teologicznych w Wenecji święty przyjął święcenia w 1890 roku, przyjmując zakonne imię Leopold.
Leopold Mandić marzył o byciu misjonarzem w krajach Azji, ale marzenie to nigdy nie zostało zrealizowane. Kościelni przełożeni konsekwentnie odrzucali jego prośby w tej sprawie. Uważali, że się nie nadaje z powodu złego stanu zdrowia, niskiego wzrostu (zaledwie 135 cm!), a zwłaszcza jąkania się. Z tego ostatniego powodu nie pozwalano mu też głosić kazań. Wszystkie decyzje przełożonych przyjmował z pokorą, trzymając się zasady posłuszeństwa.
Jego głównym zadaniem stało się spowiadanie. Siedział od kilku do nawet kilkunastu godzin dziennie w konfesjonale, będąc do dyspozycji wiernych. Oprócz tego w latach 1909-1914 pracował na uczelni w Padwie.
Prowadził też działalność społeczną i dobroczynną. Zakładał sierocińce, opiekował się ubogimi.
Chociaż prawie całe życie spędził we Włoszech, nigdy nie zapomniał o swoim chorwackim pochodzeniu. Z tego powodu nie przyjął obywatelstwa włoskiego, przez co podczas I wojny światowej był szykanowany, a nawet przejściowo uwięziony jako obywatel Austro-Węgier, z którymi Włochy toczyły wojnę. Był szczęśliwy, gdy przejściowo był w Zadarze w Chorwacji w latach 1895-1898 i przez kilka miesięcy 1923 roku. Za drugim razem został szybko odwołany i z powrotem sprowadzony do Padwy we Włoszech, bo... upomnieli się o niego penitenci (spowiadający się), interweniując u władz kościelnych.
Pochodził z obszaru pogranicza katolicyzmu i prawosławia. Marzył o zjednoczeniu wyznań i modlił się w tej intencji.
Święty Bogdan Leopold Mandić zmarł na raka 30 VII 1942 roku w Padwie. Spowiadał wiernych nawet dzień przed swoją śmiercią.
Dwa lata po jego śmierci, w roku 1944, nastąpiło zdarzenie, które uznano za znak. W czasie działań wojennych kościół i klasztor w Padwie, gdzie święty pełnił posługę, zostały zbombardowane i poważnie uszkodzone. Cela św. Bogdana Leopolda Mandicia była jednak całkowicie nietknięta.
W 1976 r. Bogdan Mandić został beatyfikowany, zaś w 1983 r. – kanonizowany, a do tego ogłoszony jednym z patronów spowiedników i penitentów. Dzień jego kościelnego wspomnienia przypada 12 V, czyli w datę urodzin, co jest nietypowe, bo przeważnie na dzień wspomnienia wybiera się datę śmierci.
W Mińsku – stolicy Białorusi – jest rzymskokatolicka parafia pod wezwaniem Bogdana Leopolda Mandicia.
Święty używał głównie zakonnego imienia Leopold, jednakże na Chrzcie Świętym otrzymał imię Bogdan. Jest pierwszym i póki co jedynym świętym o tym imieniu, a zatem patronem Bogdanów.
Imię Bogdan oznacza „dany przez Boga” i ma podobne znaczenie jak mające hebrajską genezę imiona Mateusz i Maciej, mające grecką genezę imiona Teodor i Dorota czy łacińskie imię Deusdedit, które mają podobne znaczenie. Datami imienin dla imienia Bogdan poza 12 V są jeszcze 6 II, 19 III, 14 VII, 17 VII, 10 VIII, 31 VIII, 2 IX, 9 X, 8 XI i 10 XII. W Polsce funkcjonuje jeszcze rusińska wersja imienia – Bohdan, jednak od od XIX wieku popularniejsza jest wersja spolszczona, pisana przez „g”. W dawnych czasach był też imię Bogdał (Bogodał), które zanikło. W Polsce imię Bogdan według danych ze stycznia 2022 r. jest 64. imieniem pod względem popularności. Nosi je 97 tysięcy mężczyzn w naszym kraju.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu radzyninfo.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz