Dziś mija 120. rocznica urodzin błogosławionego Jana (Brunona) Zembola, zakonnika, męczennika z czasów II wojny światowej.
Jan Zembol urodził się 7 IX 1905 roku w Łętowni (wieś obecnie w woj. małopolskim, pow. suskim) w rodzinie chłopskiej. Ukończył pięć lat szkoły ludowej. Potem tylko pracował na roli. W 1922 r., mając 17 lat, wstąpił do zakonu franciszkanów. Przyjął nowe zakonne imię Brunon. Nowicjat odbywał we Lwowie. Od 1924 r. pracował jako kucharz w klasztorze w Przemyślu, potem jako kwestarz (zbierający datki) w Stopnicy (miasto obecnie w woj. świętokrzyskim. pow. buskim). Potem przebywał jeszcze w klasztorach we Włocławku, Krakowie i ponownie we Lwowie. W 1932 r. złożył śluby wieczyste.
Od 1933 r. był kucharzem, organistą i ogrodnikiem w klasztorze w Sądowej Wiszni koło Lwowa. W 1937 r. został przeniesiony do klasztoru w Chełmie.
Po wybuchu II wojny światowej chętnie pomagał uchodźcom i pacjentom szpitala. Niedługo po wkroczeniu Niemców, już 17 IX 1939 r., błogosławiony został przez nich aresztowany. Początkowo był więziony na zamku w Lublinie, potem w czerwcu 1940 r. wysłany do obozu koncentracyjnego Sachsenhausen, a następnie w grudniu tego roku do obozu Dachau. Przez innych więźniów był szanowany jako "człowiek anielskiej dobroci".
Wskutek nieludzkiego traktowania w obozie błogosławiony Brunon Zembol zmarł 21 VIII 1942 roku. W 1999 r. razem z 107 innymi ofiarami terroru hitlerowskich Niemiec został beatyfikowany. Wspominany jest dwukrotnie – 21 VI (razem ze wspomnianymi pozostałymi męczennikami) oraz 21 VIII (w dniu śmierci).
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz