Sprawdzian

Nadszedł ulubiony dzień każdego ucznia i nauczyciela, zwany inaczej poniedziałkiem. Na przekór wszystkiemu Belfer wszedł do klasy z uśmiechem. Niektórzy uczniowie podejrzewali, iż był to jakiś objaw sympatii do nich, lecz inni nie wierzyli w takie plebejskie zabobony.

- Proszę pana, a co pan dzisiaj taki wesoły?

- A, bo... To ja może odpowiem piosenką - rzekł historyk i począł wybijać rytm na melodię "We will rock you" (2 uderzenia pięścią w blat i jedno plasknięcie w dłonie). Po czym zaintonował do tego - Dziś pi-sze-cie sprawdzian! Sprawdzian!

Niestety nauczyciel nie miał natchnienia na improwizowanie zwrotki, więc i uczniów nie porwała taka forma przedstawienia tematu lekcji. Ale gdyby miał na podorędziu ze dwie zwrotki, to kto wie!