Zamknij

Święta Maria Magdalena

06:00, 22.07.2021 J.K

Dziś Kościół wspomina świętą Marię z Magdali zwaną Marią Magdaleną, uczennicę i towarzyszkę Jezusa i apostołów. W Radzyniu jest przedstawiający ją obraz.

Maria Magdalena żyła w I wieku. Pochodziła z Magdali, miejscowości położonej nad Jeziorem Galilejskim (obecnie Migdal). Z czasem przydomek urobiony od nazwy rodzinnej miejscowości stał się jej drugim imieniem. Imię Magdalena jest jednym z popularniejszych polskich imion kobiecych w Polsce i innych krajach europejskich.

Maria Magdalena wspomniana jest w kilkunastu miejscach Nowego Testamentu i to we wszystkich czterech Ewangeliach. Jezus Chrystus uwolnił ją od opętania, wyrzucając z niej aż siedem złych duchów. Od tego czasu nawrócona Maria Magdalena stała się stałą słuchaczką tego, co mówił Chrystus. Wiadomo z wszystkich Ewangelii, że razem z Matką Bożą i świętym Janem widziała mękę i śmierć Jezusa. Na trzeci dzień razem z kilkoma innymi kobietami przyniosła olejki, by namaścić ciało. Grób był jednak pusty. Zaskoczonym kobietom objawił się anioł, który wyjaśnił, że Jezus Chrystus zmartwychwstał. Z początku były tak zdumione i przestraszone, że zrazu nic nie powiedziały, potem jednak poszły do apostołów i wyjawiły im, co się stało. Święty Piotr i święty Jan przyszli na miejsce i zastali pusty grób. Tymczasem Zmartwychwstały Chrystus objawił się osobiście właśnie Marii Magdalenie. Była tym samym pierwszą osobą, jaka ujrzała Go po Zmartwychwstaniu. W pierwszej chwili Go nie poznała i wzięła za... ogrodnika. Gdy już Go rozpoznała, bardzo się ucieszyła i chciała Go zatrzymać, tak iż Jezus musiał jej powiedzieć, by Go nie przytrzymywała.

Dalsze losy Marii Magdaleny po Zmartwychwstaniu nie są znane.

W późniejszych wiekach mylnie łączono ją z trzema innymi kobietami wspomnianymi w Ewangeliach: Marią z Betanii (siostrą Marty i Łazarza), jawnogrzesznicą wylewającą Chrystusowi cenne olejki na stopy oraz cudzołożnicy uchronionej przez Zbawiciela przed ukamienowaniem. Dlatego też ona i Maria z Betanii do niedawna wspominane są tego samego dnia – 22 VII. Obecnie tego dnia Kościół wspomina tylko Marię Magdalenę. Maria Magdalena jest patronką zakonów kobiecych; Prowansji, Sycylii, Neapolu; dzieci, które mają trudności z chodzeniem, fryzjerów, kobiet, osób kuszonych, ogrodników, studentów i więźniów.

Pod wezwaniem świętej Marii Magdaleny są m. in. bazyliki w Vezelay i Saint Maxim we Francji, w Polsce zaś bazylika w Poznaniu, kościoły i parafie m. in. w Cieszynie, Tarnobrzegu i Tychach. W diecezji siedleckiej, do której należy Radzyń i większość powiatu, są dwie parafie pod jej wezwaniem – w Suchożebrach i w Tuchowiczu. Ta druga parafia jest jedną z najstarszych parafii Ziemi Łukowskiej.

Maria Magdalena często była przedstawiana na obrazach. Przedstawiali ją na swoich obrazach tm .in. Fra Angelico, Tycjan, Caravaggio, Georges De La Tour czy Coreeggio. Kopia obrazu tego ostatniego wisi w w kościele Trójcy Św. w Radzyniu. Obraz ów nosi tytuł „Madonna z Dzieciątkiem, św. Hieronimem, Marią Magdaleną i św. biskupem”. Wisi on na ścianie kościoła nad wejściem do kaplicy Mniszchów. Nie jest to dzieło oryginalne, ale kopia (albo dokładniej: przeróbka) obrazu Antonia Correggia (właściwie Antonia Allegriego, 1489-1534), włoskiego malarza późnorenesansowego, uważanego za jednego z prekursorów baroku. Obraz nie jest ścisłą kopią, oryginalny tytuł brzmi bowiem Madonna z Dzieciątkiem, św. Hieronimem i Marią Magdaleną”. Biskup został dodany w „radzyńskiej” wersji. Nie wiadomo, kim jest ów biskup oraz dlaczego został dodany.

Oryginał namalowany został w 1528 roku i obecnie znajduje się w Galerii Narodowej w Parmie. Kopia też powstała we Włoszech (w XVIII wieku), skąd w 1902 roku została sprowadzona do Radzynia. W 100. rocznicę jego sprowadzenia, to jest w roku 2002, obraz został poddany konserwacji, którą przeprowadziła Elżbieta Linnert. Wisi nad wejściem do kaplicy Mniszchów.

Najświętsza Maria Panna i Maria Magdalena żyły w I wieku, natomiast święty Hieronim w drugiej połowie IV i na początku V wieku, czyli kilka stuleci później, zatem całą scenę należy rozumieć symbolicznie.

(J.K)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%