Dziś Kościół wspomina świętą Sylwię, matkę św. Grzegorza I Wielkiego.
Święta Sylwia urodziła się około 520 roku. Według jednej wersji pochodziła z Rzymu, według – z Sycylii. Pewne jest, że wyszła za mąż za senatora Gordiana Anicjusza. Oboje byli bardzo pobożnymi chrześcijanami. To niewątpliwie wpłynęło na ich syna, św. Grzegorza, który został papieżem jako Grzegorz I Wieki oraz świętym. Jest uważany za jednego z wybitniejszych papieży. Był o nim na portalu oddzielny artykuł.
https://radzyninfo.pl/pl/545_historia/229205_swiety-grzegorz-i-wielki.html
Jego matka po śmierci męża zamieszkała w domu na Wzgórzach Awentyńskich w Rzymie, tuż obok kościoła św. Saby. Żyła skromnie. Nadal wspierała syna, wysyłając mu regularnie jarzyny. Zmarła, gdy Grzegorz był już papieżem, prawdopodobnie w 592 roku.
Grzegorz I z wielkim szacunkiem wspominał swoich rodziców, a zwłaszcza matkę. Z czasem także ona podobnie jak syn została wyniesiona na ołtarze. Jej wspomnienie przypada na 3 XI. Czczono ją głównie na Sycylii. W kościele p. w. św. Grzegorza Wielkiego jest kaplica pod jej wezwaniem.
Święta Sylwia jest jednym z przykładów, gdy dwóch lub więcej członków tej samej rodziny uznano za świętych. Innymi przykładami mogą być: św. Monika, matka św. Augustyna, czy rodzice i rodzeństwo św. Grzegorza z Nazjanzu.
Imię Sylwia jest dość popularnym imieniem. Pochodzi d łacińskiego słowa "silva" oznaczającego las. Według rzymskich legend matka legendarnych założycieli Rzymu – Romulusa i Remusa – nosiła imiona Rea Sylwia. Od tej postaci nadano nazwę Sylvia pewnej planetoidzie.
Ciekawostką jest, iż Sylwią nazwano też przenośny radioodbiornik produkowany w latach 60. w Polsce.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz