Dziś przypada okrągła, 250. rocznica śmierci Jakuba Fontany, wybitnego polskiego architekta włoskiego pochodzenia, projektanta m.in. pałacu Potockich w Radzyniu oraz dzwonnicy przy radzyńskim kościele.
Jakub Fontana urodził się w 1710 roku w Szczuczynie (obecnie woj. podlaskie, pow. grajewski). Był synem architekta włoskiego pochodzenia. Poszedł w ślady ojca. Dokształcał się we Francji i we Włoszech. W późniejszej jego twórczości widać wyraźne wpływy rokoka francuskiego i włoskiego, aczkolwiek pod koniec życia Fontany styl jego projektów zaczął się zmieniać w kierunku klasycystycznym.
Pierwszą jego pracą była budowa wież kościoła pijarów (p. w. Matki Bożej Łaskawej i św. Wojciecha) w Łowiczu, pierwszą samodzielną pracą – zaprojektowanie i nadzór nad budową kościoła i klasztoru benedyktynek w Drohiczynie z fundacji Wiktoryna Kuczyńskiego. Później młody architekt znalazł się pod opieką marszałka Franciszka Bielińskiego. Został jego urzędnikiem dworskim. Z czasem Bieliński zaczął go cenić do tego stopnia, że zabrał go nawet ze sobą w podróż dyplomatyczną do Drezna i Paryża. Fontana dla swojego protektora zbudował pałace w Warszawie i Otwocku. Po śmierci jego żony zaprojektował t. zw. "castrum doloris" czy rodzaj rozbudowanego i ozdobnego katafalku. Później projektował jeszcze kilka tego typu obiektów dla różnych osób.
Dzięki protekcji Bielińskiego od 1742 r. Fontana zasiadał w Komisji Brukowej w Warszawie. Zajmował się kontrolowaniem budynków w Warszawie. Polecaniu go przez Bielińskiego zawdzięcza też wiele zleceń.
Wśród ważniejszych jego prac wymienić należy zespół budowli składający się na Collegium Nobilium w Warszawie. Była to szkoła stworzona przez zakon pijarów. Fontana zaprojektował cały kompleks budynków: salę teatralną (1750), refektarz (1750-1755), bibliotekę (1754-1766) i inne obiekty. Zaprojektował też kaplicę i szpital św. Rocha w Warszawie. Większość jego zleceń dotyczyła budynków w Warszawie. Jego dziełami były m.in. kamienica Prażmowskich na Krakowskim Przedmieściu.
Jak na ironię dwoma największymi i najpiękniejszymi budowlami przez niego zaprojektowanymi były dwa pałace położone daleko od stolicy: pałac w Radzyniu i pałac w Białymstoku.
Eustachy Potocki należał do rodu magnackiego, który był jednym z najbogatszych rodów w całej Rzeczpospolitej Obojga Narodów. Postanowił zbudować piękną rezydencję. Inspiracją była budowa przez jego kuzyna Franciszka Salezego Potockiego pałacu w Krystynopolu. Wybór padł na Radzyń mimo bagnistej okolicy ze względu na względną bliskość Lublina. Wprawdzie w samym Lublinie mieli już Potoccy pałac, dziś zwany „starym kryminałem”, ale nie był on zbyt duży.
Dokładny przebieg prac nie jest znany. Trwają dyskusje, na ile kształt pałacu jest twórczą inwencją Fontany, na ile zaś tylko przekształceniem dawnego zamku Stanisława Antoniego Szczuki. Zachowały się tylko dokumenty z lat 1754-1755. Świadczą one o tym, że budowa tak wielkiej i wspaniałej budowli nie była łatwa. Stanowiła spory koszt nawet dla tak zamożnego magnata jak Potocki. Mimo różnych trudności Jakub Fontana doprowadził budowę do końca. Pałac Potockich możemy podziwiać do dziś, mimo trzech pożarów, jakie go dotknęły, w tym najstraszniejszego z 1944 roku.
Poza samym pałacem cały zespół pałacowo-parkowy obejmuje również mur oporowy z bramą (co prawda już późniejszą), stawy na południe od pałacu oraz park w stylu angielskim na północ od budowli. W parku tym też jest staw, a także jeszcze budowla zaprojektowana przez Jakuba Fontanę – Oranżeria. W późniejszym okresie architekt miał jeszcze jedno, pomniejsze zlecenie od Potockich dotyczące Radzynia. Zaprojektował mianowicie jeszcze dzwonnicę przy radzyńskim kościele p. w. Trójcy Świętej.
Pałac w Radzyniu już w trakcie budowy zaczął wzbudzać podziw. Hetman Jan Klemens Branicki postanowił zbudować podobną rezydencję u siebie w Białymstoku. Również zatrudnił do tego celu Jakuba Fontanę oraz autora rzeźb znajdujących się na radzyńskim pałacu – Jana Chryzostoma Redlera. Prace nad oboma pałacami odbywały się równolegle w latach 50. XVIII wieku.
Poza zleceniami w Warszawie oraz pałacami w Radzyniu i Białymstoku miał jeszcze Fontana kilka innych zleceń w kraju. Zaprojektował m.in. kościół w Górze Kalwarii. Obok projektowania zajmował się też przebudowami i rozbudowami już istniejących obiektów, m.in. kościoła wizytek w Warszawie, kościoła w Wolborzu, pałacu "Pod Blachą" w Warszawie, Bramy Mostowej w Warszawie i wielu innych.
Zdobył na tyle duże uznanie, że w 1757 r. uzyskał tytuł "edyla króla i Rzeczypospolitej", czyli w praktyce królewskiego architekta. W ramach pełnienia tej funkcji w latach 60. prowadził prace na Zamku Królewskim. Doprowadził do odnowienia wielu jego sal, m.in. sali poselskiej, Sali Błękitnej czy Pokoju Marmurowego.
W 1764 r. za swoje osiągnięcia został nobilitowany. Został też mianowany... oficerem wojska. Kilkakrotnie był awansowany, aż w końcu w 1766 r. uzyskał stopień pułkownika.
Jakub Fontana zmarł 13 IV 1773 roku w Warszawie.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz