W tym roku mija 450. rocznica urodzin Daniela Naborowski ego, polskiego poety doby baroku.
Daniel Naborowski urodził się w roku 1573, prawdopodobnie w Krakowie. W latach 1590-1593 studiował w Wittenberdze, potem (1593-1595) w Bazylei, gdzie ukończył medycynę. Potem studiował jeszcze prawo w Orleanie i Strasburgu. W 1602 r. był w Padwie jako ochmistrz magnata Rafała Leszczyńskiego. Obaj pobierali tam lekcje u Galileusza. Potem w latach 1602-1633 Naborowski przebywał na dworach braci Radziwiłłów (Janusza i Krzysztofa) jako lekarz, nauczyciel i nadworny poeta. Był wykorzystywany do misji dyplomatycznych. Od 1637 roku był sędzią grodzkim w Wilnie. W tym mieście zmarł w sierpniu lub wrześniu 1640 roku.
Był poetą okolicznościowym, piszącym na temat aktualnych wydarzeń. Pisał epitafia ("Nagrobek Katarzynie Radziwiłłównie"), treny ("Treny na śmierć księcia Radziwiłła"), erotyki ("Do Aleksandry"), fraszki. Lubił gry słowne. Poza własnymi utworami tworzył też przekłady (m. in. sonetów Petrarki). Zalicza się go do grupy jednego z ważniejszych poetów doby baroku. Najbardziej znanym jego utworem jest wiersz "Na oczy królewny angielskiej" podawany jako przykład poezji barokowej.
Twe oczy, skąd Kupido na wsze ziemskie kraje,
Córo możnego króla, harde prawa daje,
Nie oczy, lecz pochodnie dwie nielitościwe,
Które palą na popiół serca nieszczęśliwe.
Nie pochodnie, lecz gwiazdy, których jasne zorze
Błagają nagłym wiatrem rozgniewane morze.
Nie gwiazdy, ale słońca, pałające różno,
Których blask śmiertelnemu oku pojąć próżno.
Nie słońca, ale nieba, bo swój obrót mają
I swoją śliczną barwą niebu wprzód nie dają.
Nie nieba, ale dziwnej mocy są bogowie,
Przed którymi padają ziemscy monarchowie.
Nie bogowie też zgoła, bo azaż bogowie
Pastwią się tak nad sercy ludzkimi surowie
Nie nieba: niebo torem jednostajnym chodzi;
Nie słońca: słońce jedno wschodzi i zachodzi;
Nie gwiazdy, bo te tylko w ciemności panują;
Nie pochodnie, bo lada wiatrom te hołdują.
Lecz się wszytko zamyka w jednym oka słowie:
Pochodnie, gwiazdy, słońca, nieba i bogowie.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz