Zamknij

60. rocznica obrony szkoły organistów w Przemyślu

06:01, 02.10.2023 Aktualizacja: 01:00, 16.10.2023
Skomentuj

Dziś mija 60. rocznica rozpoczęcia przez władze komunistyczne eksmisji Salezjańskiej Szkoły Organistowskiej w Przemyślu, co wywołało kilkudniowe zamieszki w tym mieście.

Pierwsza połowa lat 60. była okresem ponownego nasilenia walki z Kościołem w Polsce przez władze komunistyczne. Starano się maksymalnie osłabiać kościelne instytucje i zmniejszać wpływ Kościoła. Jednym z przejawów takiej polityki była decyzja o eksmisji Salezjań skiej Szkoły Organistowskiej w Przemyślu. Była to dość niezwykła placówka, założona jeszcze w 1916 roku. Jak wskazuje sam jej nazwa, kształciła organistów. Wśród jej absolwentów byli wirtuozi gry organowej, cenieni kompozytorzy, profesorowie wyższych szkół muzycznych.

W ramach walki gomułkowskiej ekipy z Kościołem postanowiono ją zamknąć. 3 IX 1963 roku kierownictwo szkoły otrzymało pismo nakazujące natychmiastowe opuszczenie dotąd zajmowanych budynków. Zostało ono zignorowane. Wobec tego władza przygotowała siłową eksmisję.

2 X 1963 roku do szkoły w eskorcie milicji wkroczyła komisja eksmisyjna. Dyrektor szkoły, ksiądz Władysław Chmiel, odmówił podporządkowania się jej poleceniom. Wówczas milicjanci zaczęli niszczyć bramę i ogrodzenie szkoły. Zdesperowani salezjanie zaczęli bić w dzwony. Biły one przez półtora godziny. Zaniepokoiło to mieszkańców Przemyśla. Przed szkołą i pobliskim kościołem zgromadziła się znaczna ich ilość. ZOMO rozproszyło ich część, jednakże inna część schroniła się w kościele. Tymczasem udało się zakończyć eksmisje. Uczniowie szkoły oraz uczący ich salezjanie zostali wyrzuceni z budynku.

Na wieczorną Mszę Świętą w kościele salezjanów przybyło dużo ludzi, którzy chcieli w ten sposób solidaryzować się z zakonnikami i ich uczniami. Po zakończeniu Mszy zgromadzeni zostali zaatakowani. Władze przewidziały możliwość niepokojów i ściągnęły dodatkowe jednostki ZOMO z Rzeszowa, Krosna, Kielc i Lublina.

Poza biciem pałkami było też rozpylanie gazu łzawiącego, a nawet szczucie psami. Demonstranci w odpowiedzi rzucali kamieniami i workami z solą. Zostali rozproszeni, ale potem zaczęli gromadzić się na nowo w innych częściach miasta. Co więcej doszło nawet do budowania barykad. Zostały one zdobyte dopiero po kilku godzinach. Aresztowanych zostało 26 osób.

Następnego dnia (3 X) grupa kobiet weszła na teren zajętej szkoły. Zostały one przepędzone. Na wieczornej Mszy w kościele salezjanów znowu przyszła duża liczba ludzi. Odśpiewano Hymn Narodowy. Znowu doszło do starć z ZOMO. Trwały one aż do 22:00. Tego dnia aresztowane zostało kolejnych 21 osób.

Na trzeci dzień – 4 X – znowu doszło do zamieszek. Tego dnia aresztowano 13 osób. Do incydentalnych starć na mniejszą skalę dochodziło jeszcze przez dwa dni (5 i 6 X). Aresztowano w ich trakcie jeszcze kilka osób.

Komitet Wojewódzki PZPR w Rzeszowie nakazał prokuratorom i sądom surowe obchodzenie się z demonstrantami a czasopismu „Nowiny Rzeszowskie” ataki propagandowe na Kościół.

Szkoła organowa odzyskała zajęty budynek dopiero w 2001 roku.

(Szczepan Korulczyk)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%