Dziś mija 550. rocznica śmierci Jana Kantego (Jana z Kęt) – duchownego, świętego, profesora Akademii Krakowskiej, jednego z patronów Polski.
Święty Jan Kanty urodził się 24 VI 1390 w Kętach (obecnie woj. małopolskie, pow. oświęcimski) w zamożnej rodzinie. Przydomek "Kanty" stanowi zniekształcenie nazwy jego rodzinnej miejscowości.
W latach 1413-1418 studiował na Akademii Krakowskiej. Wykazał się dużymi zdolnościami. Między 1418 a 1421 r. przyjął święcenia kapłańskie. W latach 1421-1429 był kierownikiem szkoły przy klasztorze bożogrobców w Miechowie. W 1429 r. został wykładowcą Akademii Krakowskiej. W 1443 r. otrzymał tytuł magistra teologii, a w 1445 r. był już profesorem teologii. Dał się poznać jako pracowity kopista i komentator pism teologicznych i klasycznej filozofii, między innymi dzieł Arystotelesa.
Święty Jan Kanty był człowiekiem nie tylko uczonym, ale też wielce pobożnym. Na temat jego cnót krążyły legendy. Podobno pewnego razu został napadnięty przez zbójców, którzy ograbili go i zapytali, czy jeszcze czego nie ukrywa. Odpowiedział, że nie. Gdy już się oddalali, przypomniał sobie, że ma przecież zaszyte w ubraniu kilka monet. Dognał ich i powiedział o tym. Nawet przestępców ujęło to przywiązanie do prawdy i nie tylko nie przyjęli ofiarowanych monet, ale jeszcze zwrócili wcześniejszy łup.
Święty Jan Kanty zawsze pomagał ubogim, wspierał ich materialnie i duchowo. To jemu przypisuje się wprowadzenie tradycji zostawiania miejsca dla niespodziewanego gościa. Dużo pościł i ubierał się skromnie.
Osobistą łagodność łączył z surowym napominaniem grzeszących. Dla łamiących szóste przykazanie domagał się siedmiu lat pokuty. Hazardzistom radził, by zyskami dzielili się z ubogimi. Zwracał uwagę szynkarzom, by gospody nie służyły „dla obżarstwa, niegodziwości i wszelkiej pożądliwości”.
Przy wielkiej pobożności potrafił zwrócić uwagę pewnej kobiecie, która chciała doczołgać się w pielgrzymce gościnnej do kościoła św. Leonarda. Święty Jan uznał za to za niegodne i nieroztropne, zalecając zamiast tego modlitwę i jałmużnę.
Święty Jan Kanty zmarł 24 XII 1473 roku w Krakowie. Pochowany został w kościele św. Anny w Krakowie.
Już za życia uważano go za świętego, a po śmierci zaczął się kult. Pojawiły się też informacje o cudach dokonywanych za jego wstawiennictwem. Beatyfikowany został w 1680 roku, zaś kanonizowany – w 1767 roku. W 1737 roku został ogłoszony jednym z patronów Polski i Litwy. Jest także patronem archidiecezji krakowskiej, organizacji „Caritas” uczącej się młodzieży, studentów i profesorów. Ci ostatni „podopieczni” są zrozumiali w kontekście jego życia doczesnego.
W Polsce jest kilkanaście parafii pod jego wezwaniem, głównie w archidiecezji krakowskiej. Najbliższa od Radzynia jest w Lublinie (w dzielnicy Węglin).
Połączenie jego imienia z przydomkiem stało się nowym imieniem, czy raczej nową formą imienia Jan. Nosili je m.in. Jan Kanty Andrusikiewicz (jeden z przywódców powstania chochołowskiego), Jan Kanty Steczkowski (polityk, prawnik i ekonomista) czy Jan Kanty Pawluśkiewicz (kompozytor, członek zespołu Anawa).
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz