Zamknij

90. rocznica urodzin Antoniego Zambrowskiego (27 I 1934)

06:00, 27.01.2024 Aktualizacja: 12:28, 12.02.2024
Skomentuj

Dziś mija 90. rocznica urodzin Antoniego Zambrowskiego – dziennikarza, społecznika, działacza opozycji antykomunistycznej; syna komunistycznego dygnitarza, który stał się katolikiem, polskim patriotą i antykomunistą.

Antoni Zambrowski urodził się 27 I 1934 w Warszawie jako syn Romana Zambrowski ego i Hanny Rafałowiczówny. Jego ojciec był komunistą, członkiem Komunistycznej Partii Polski. Miał żydowskie pochodzenie, ale nie czuł więzi z Żydami. Jako komunista był oczywiście ateistą. On i jego żona w takim duchu wychowywali syna. Po wybuchu wojny w 1939 r. Zambrowscy uciekli do ZSRR. Roman Zambrowski został kierownikiem szkoły, w której uczył się w niej jego syn. Po wkroczeniu Armii Czerwonej do Polski wrócił do kraju razem z żoną i synem. Stał się ważną osobistością. Od 1944 r. był członkiem PPR, a potem PZPR. Zasiadał w Komitecie Centralnym. W latach 1945-1948 był w Biurze Politycznym PPR. Potem kierował Komisją Specjalną do Walki z Nadużyciami i Szkodnictwem Gospodarczym, która odegrała istotną rolę w niszczeniu prywatnego handlu. W latach 1948–1954 i 1956–1963 był sekretarzem KC PZPR.

Antoni Zambrowski długo niczym nie różnił się od synów komunistycznych dygnitarzy. Był – jak sam to określił – "synem czerwonego księcia". W 1947 r. został członkiem Związku Walki Młodych – młodzieżówki PPR, która po wchłonięciu innych młodzieżowych organizacji politycznych przekształciła się w Związek Młodzieży Polskiej (ZMP). W 1951 r. zdał maturę w Liceum im. Tadeusza Reytana w Warszawie. Podjął studia ekonomiczne na Uniwersytecie Moskiewskim im. Michaiła Łomonosowa, które ukończył w 1956 r. z wyróżnieniem. Zaraz po tym wrócił do Polski i zapisał się do PZPR.

Wydawałoby się, że podobnie jak większość ludzi w podobnej sytuacji będzie korzystał z przywilejów pochodzących z pochodzenia, czemu nie zaszkodziłoby aż tak mocno nawet załamanie się partyjnej kariery jego ojca. Jednakże w jego życiu nastąpił duchowy przełom, który zdumiał wielu ludzi, także jego znajomych, także jego ojca. Odejście od wiary w ideologię marksistowską aż tak zaskakujące jeszcze nie było. Bardziej zaskakujące jest to, że Antoni Zambrowski jako dorosły człowiek nawrócił się, ochrzcił się i został katolikiem, a także polskim patriotą i antykomunistą, nie jakimś wewnętrznym dysydentem, boczącym się jedynie na "błędy i wypaczenia" czy na jakieś frakcje w PZPR. Z tej ostatniej został wyrzucony w 1966 roku za publiczne krytykowanie polityki komunistów wobec Kościoła, którą określił mianem "Kulturkampfu".

W 1968 roku brał udział w pracach koła dyskusyjnego, grupującego pracowników naukowych i studentów Uniwersytetu Warszawskiego i Uniwersytetu Łódzkiego. Oskarżono go o rzekome organizowanie wieców studentów. Faktycznym motywem była chęć powiązania uczestników protestów studenckich z rozgrywkami frakcyjnymi we władzach PZPR. Zambrowski miał rzekomo próbować pomóc swemu ojcu wrócić na szczyty władzy. Skazany został na 2 lata więzienia. W 1969 r. odzyskał wolność dzięki amnestii.

Po zwolnieniu z więzienia pracował w Centralnym Laboratorium Optyki. W 1976 r. został współpracownikiem Komitetu Obrony Robotników, przekształconemu z czasem w Komitet Samoobrony Społecznej "KOR", a także Towarzystwa Kursów Naukowych – podziemnej organizacji samokształceniowej. Kolportował pisma należące do "drugiego obiegu". Po pierwszej pielgrzymce Jana Pawła II do Polski w 1979 r. uczestniczył w akcji „Chrystus w środkach przekazu społecznego”, zbierając podpisy pod apelem o transmisję mszy w radiu i telewizji.

Po powstaniu NSZZ "Solidarność" należał do komitetu założycielskiego "Solidarności" w Biurze Projektów "Omel-Projekt", gdzie pracował od 1980 roku. Był też doradcą komitetu założycielskiego NSZZ "Solidarność" w Polskich Zakładach Optycznych w Warszawie.

Po wprowadzeniu stanu wojennego 13 XII 1981 r. został internowany. Przetrzymywano go w areszcie w Warszawie na Białołęce. Wypuszczono go w lipcu 1982 roku. W 1983 r. należał do delegacji byłych internowanych, która spotkała się z Janem Pawłem II. Był uczestnikiem duszpasterstwa internowanych. Brał czynny udział w organizowaniu peregrynacji obrazu Matki Bożej Białołęckiej (namalowanego przez Annę Danutę z Żebrowskich Staszewską, autorkę "Piety Katyńskiej") z mieszkania do mieszkania uczestników duszpasterstwa.

W sierpniu 1985 r. Antoni Zambrowski, przejęty apelem Kościoła i "Solidarności" wzywających do stworzenia Ruchu Otrzeźwienia Narodu, rozpoczął akcję pikietowania sklepów monopolowych. Była to odpowiedź na gwałtowny wzrost spożycia alkoholu, jaki nastąpił w Polsce w okresie rządów komunistów. Wzrost ten następował przez cały okres PRL, a w latach 80. osiągnął zatrważające rozmiary. Oczywiście pociągało to za sobą liczne patologie w skali społecznej. Zambrowski nieprzypadkowo organizował pikiety akurat w sierpniu, gdyż miesiąc ten ogłoszony został miesiącem trzeźwości. Akcję pikietowania powtórzył rok później, w 1986 roku. Za to organizowanie antyalkoholowych pikiet został skazany na areszt w Zakładzie Karnym w Warszawie. Ciekawostką jest to, że uczestnikiem tych pikiet, pomagającym Zambrowskiemu w ich organizacji, był Mariusz Kamiński, wówczas młody działacz Federacji Młodzieży Walczącej, potem lider Ligi Republikańskiej i pierwszy prezes Centralnego Biura Antykorupcyjnego.

W latach 80. Zambrowski był współpracownikiem licznych gazet: pism podziemnych („Przeglądu”, „Tygodnika Wojennego”, „Samorządności”, „Obozu”), emigracyjnych („Tygodnia Polskiego” i „Robotnika”) oraz ukazujących się w "pierwszym obiegu" („Więzi” i „Przeglądu Katolickiego”). W 1988 r. był kierownikiem działu kolportażu miesięcznika „Res Publica”. W latach 1988–1989 pracował jako stróż na budowie metra warszawskiego.

W latach 1974-1989 był rozpracowywany przez Służbę Bezpieczeństwa w ramach akcji o kryptonimie "Szakal".

W 1989 r. był asystentem w biurze wyborczym Komitetu Obywatelskiego przy Lechu Wałęsie. W latach 1989-2003 był dziennikarzem "Tygodnika Solidarność". Po 1989 r. współpracował też z wieloma innymi czasopismami: "Ładem", "Nowym Światem", "Najwyższym Czasem", "Głosem", "Naszą Polską", "Gazetą Polską".

Był członkiem Stowarzyszenia Wolnego Słowa. W 1995 r. należał do grona współzałożycieli Komitetu Polska-Czeczenia.

W 2006 r. za jego zasługi prezydent Lech Kaczyński odznaczył go Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski.

Antoni Zambrowski zmarł 27 I 2019 roku.

(Szczepan Korulczyk)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%