Zamknij

40. rocznica śmierci bł. ks. Jerzego Popiełuszki

06:00, 19.10.2024 Szczepan Korulczyk
Skomentuj

Mija okrągła, 40. rocznica śmierci błogosławionego księdza Jerzego Popiełuszki.

Ksiądz Alfons Jerzy Popiełuszko (z czasem zaczął używać tylko drugiego imienia) urodził się 14 IX 1947 we wsi Okopy na Podlasiu jako syn rolników. Już jako dziecko wyróżniał się religijnością. Był ministrantem. Uczęszczał do liceum w Suchowoli, zaś po maturze w 1965 r. wstąpił do Wyższego Seminarium Duchownego w Warszawie. Na początku drugiego roku studiów został powołany do wojska. Komunistyczne władze wbrew umowie z Kościołem powoływały kleryków do wojska, tworząc specjalne jednostki dla nich, gdzie byli oni poddawani zaciekłej indoktrynacji, mającej na celu nakłonienie ich do rezygnacji z wyboru stanu duchownego. Ksiądz Jerzy nie tylko temu nie uległ, ale wyróżniał się odwagą w obronie swych przekonań, przez co spadały na niego różne szykany. Po odbyciu służby w roku 1968 wrócił do studiowania w seminarium. Ukończył je w 1972 roku. 28 V tego roku otrzymał święcenia kapłańskie z rąk prymasa, kardynała Stefana Wyszyńskiego, a 11 VI odprawił swoją pierwszą Mszę Świętą w kościele w Działoszynie.

Pierwszą parafią, w której pracował, była parafia pod wezwaniem Świętej Trójcy w Ząbkach. Służył w niej w latach 1972-1975. Później pełnił posługę w parafiach w Warszawie: parafii p. w. Matki Bożej Królowej Polski w Aninie (w latach 1975-1978), w parafii p. w. Dzieciątka Jezus na Żoliborzu (od 1978 do 1979), w kościele akademickim p. w. św. Anny w Warszawie (od 1979 do 1980), parafii p. w. św. Stanisława Kostki (od 1980 aż do śmierci). Równolegle zaczął pracować w środowisku medycznym. Był kolejno: kapelanem średniego personelu medycznego we wspomnianym kościele akademickim św. Anny, rezydentem w parafii św. Stanisława, a od 1981 diecezjalnym duszpasterzem służby zdrowia i kapelanem Domu Zasłużonego Pracownika Służby Zdrowia przy ulicy Elekcyjnej 37. W każdą niedzielę odprawiał tam mszę świętą w urządzonej przez siebie kaplicy.

W tym czasie nawiązał kontakty ze środowiskami robotniczymi. W niedzielę 31 VIII 1980 r. grupa strajkujących hutników z Huty Warszawa poprosiła prymasa Wyszyńskiego o przysłanie do strajkujących księdza, który odprawiłby mszę. Wysłany został ksiądz Popiełuszko. Odprawił on Mszę Św. dla uczestników strajku. Był to początek bardzo serdecznych kontaktów między nim a hutnikami. Spotykał się z nimi regularnie, co miesiąc. Zorganizował dla nich katechezę, a także cykl wykładów z innych tematów – m. in. historii Polski, historii literatury, społecznej nauki Kościoła, prawa czy ekonomii.

Gdy wprowadzono stan wojenny, zaangażował się w działalność charytatywną. Wspierał rodziny internowanych. Od lutego 1982 roku zaczął odprawiać msze święte za ojczyznę, na których wygłaszał piękne kazania. Mówił o konieczności prawdy, uczciwości i miłości bliźniego w życiu społecznym, o godności człowieka. W sumie wygłosił 26 kazań.

Oprócz mszy za ojczyznę ksiądz Popiełuszko był też inicjatorem pielgrzymki hutników z Huty Warszawa na Jasną Górę. Początkowo jednorazowa akcja nabrała charakteru cyklicznego i przekształciła się z pielgrzymki członków jednego zakładu z Ogólnopolską Pielgrzymkę Ludzi Pracy.

19 V 1983 r. prowadził pogrzeb Grzegorza Przemyka. Wspierał jego bliskich.

Wszystko to wywołało wielkie niezadowolenie, a wręcz wściekłość władz komunistycznych. "Wzięła go pod lupę" Służba Bezpieczeństwa. Szpiegowano go i rozpracowywano, zarówno śledzeniem, jak i przy pomocy agentów. Próbowano go zastraszyć poprzez włamania do mieszkania i uszkadzanie jego samochodu. Oskarżano go przed zwierzchnością kościelną. Wszczęto sprawę o rzekome "nadużywanie wolności sumienia". W pierwszej połowie roku 1984 ksiądz był trzynaście razy przesłuchiwany i raz aresztowany.

Temu wszystkiemu towarzyszyły ataki medialne, rozpowszechnienie oszczerstw. Przykładem może być "reportaż" z rewizji SB w mieszkaniu księdza, podczas której "znaleziono" broń. Były też ataki prasowe, też ściśle sprzężone z działaniami SB. Celował w nich zwłaszcza rzecznik rządu Jerzy Urban piszący szczególnie paszkwilanckie teksty pod pseudonimem Jan Rem.

W końcu podjęto decyzję o zamordowaniu niezłomnego duchownego. Okoliczności tej zbrodni do dziś są niejasne. Wiadomo jedynie, że został porwany 19 X 1984 roku przez grupę funkcjonariuszy SB. W ciągu następnych dni po torturach został zamordowany. Z obawy przed opinią publiczną w kraju i za granicą komunistyczne władze oficjalnie odcięły się od zbrodniarzy i nawet zorganizowały proces, ale nie ulega wątpliwości, że odpowiedzialność ponoszą osoby znacznie ważniejsze niż te oficjalnie oskarżone i skazane. Próby ustalenia prawdy zostały skutecznie zablokowane.

Przez wiele lat udawało się też blokować proces beatyfikacyjny. Ruszył on dopiero w 1997 roku. Oficjalnie zakończył się 6 VI 2010 r. ogłoszeniem księdza Jerzego Popiełuszki błogosławionym. Rok wcześniej, w roku 2009, specjalnym dekretem papieża Benedykta XVI oficjalnie uznany został za męczennika za wiarę.

Kilka lat temu stwierdzono potwierdzony przez lekarzy cud dokonany za wstawiennictwem księdza Jerzego. Francuz Francois Audelan w niewyjaśniony sposób odzyskał zdrowie, modląc się i prosząc błogosławionego księdza Jerzego o wstawiennictwo do Boga. W związku z tym ruszył proces kanonizacyjny.

Błogosławiony ksiądz Popiełuszko ma w Radzyniu pomnik. Został wzniesiony na placu przy kościele p. w. Trójcy Świętej. W inicjatywie budowy pomnika parafię wsparło Radzyńskie Stowarzyszenie Inicjatyw Lokalnych.

(Szczepan Korulczyk)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%