Dziś mija 160. rocznica stracenia księdza Stanisława Brzóski – ostatniego dowódcy powstania styczniowego.
Stanisław Brzóska urodził się 20 XII 1832 roku w Dokudowie (obecnie woj. lubelskie, pow. bialski, gm. Biała Podlaska) w rodzinie szlacheckiej. Początkowo uczył się w Białej Podlaskiej. W 1851 r. zaczął studiować medycynę w Kijowie.
W 1854 r. nieoczekiwanie rzucił studia i zdecydował się wstąpić do seminarium duchownego. W 1858 r. został wyświęcony na kapłana. Rozpoczął posługę jako wikary w parafii p. w. Michała Archanioła w Sokołowie Podlaskim. Dał się poznać jako zdolny kaznodzieja. Wśród wiernych miał wielki szacunek.
W 1860 r. przeniesiono go do parafii p. w. Przemienienia Pańskiego w Łukowie. W 1861 r. doszło do incydentu. Grupa rosyjskich oficerów przyszła na Mszę i prowokacyjnym zachowaniem ją zakłócała. Gdy oburzony duchowny aluzyjnie nawiązał do tego faktu w kazaniu, intruzi ogłosili, że są "urażeni" i złożyli skargę. Rosyjski sąd skazał księdza na 2 lata więzienia, zamienione przez namiestnika Kongresówki na 1 rok. Ostatecznie ksiądz Brzóska został uwolniony po pół roku wskutek złego stanu zdrowia wywołanego warunkami uwięzienia oraz wstawiennictwa biskupa. W czerwcu 1862 r. opuścił więzienie w Zamościu.
Okres uwięzienia nie złamał go, ale spowodował jeszcze większą chęć przeciwstawienia się zaborcy. Nawiązał kontakty z konspiracją niepodległościową. Został nie kapelanem powstańców, ale dowódcą. Po wybuchu powstania styczniowego dowodził uczestnikami zrywu próbującymi opanować Łuków. Do starcia doszło na ul. Międzyrzeckiej. Niepowodzenie potyczki spowodowało rozproszenie się walczących. Sam ksiądz Brzóska dołączył do oddziału pułkownika Walentego Lewandowskiego, w którym był kapelanem. Po bitwie pod Staniniem (14 III 1863 r.) został ranny w nogę. Ukrywał się po tym w Zwoli koło Żelechowa. Po wykurowaniu się wstąpił do oddziału Marcina Borelowskiego "Lelewela". Oddział ten, razem z kilkoma innymi, w tym oddziałem dowodzonym przez Walentego Lewandowskiego, wziął w potyczce pod Różą. Potem ksiądz Brzóska był jeszcze pod komendą Karola Krysińskiego, następnie Michała Haydenreicha "Kruka". Jako kapelan ksiądz Brzóska służył powstańcom z różnych oddziałów, odprawiając dla nich msze święte, udzielając rozgrzeszenia i ostatniego namaszczenia, celebrując nabożeństwa.
Po bitwie pod Fajsławicami zachorował na tyfus. Przez pewien czas musiał się ukrywać. Przebywał w Różance, w szpitalu łukowskim i w Kępkach u Franciszka Levittoux. Po wyzdrowieniu wrócił do udziału w powstaniu. Z kapelana stał się dowódcą. Zaczęła otaczać go legenda, bo w czasie, gdy powstanie już dogorywało, dowodzone przez niego oddziały nadal działały, nawet po rozbiciu rządu powstańczego. W próbę osaczenia legendarnego dowódcy Moskale zaangażowali spore siły. Namiestnik Nikołaj Berg wydał rozkaz surowych kar za jakąkolwiek pomoc, nie tylko dla pomagających mu ludzi, ale także... domów, które miały zostać zburzone. Poza popularnością wśród ludności na nieuchwytność miało wpływ też założenie bazy w trudno dostępnym terenie – na wyspie wśród bagien w lasach łukowskich. Dopiero w październiku 1864 r. udało się tę bazę wykryć. Jego oddział został rozbity, ale on sam był jeszcze ukrywany przez ludność przez ponad pół roku. Stał się tym samym ostatnim ostatnim powstańcem. Dopiero w kwietniu 1864 r. dzięki pojmaniu i torturowaniu jego byłej kurierki Moskale odkryli miejsce jego pobytu i schwytali go. Sąd polowy skazał go na śmierć przez powieszenie. Ksiądz Stanisław Brzóska i towarzyszący mu Franciszek Wilczyński zostali publicznie straceni w Sokołowie Podlaskim 23 V 1865 roku. Ciała zostały zakopane w nieznanym miejscu.
Już za życia księdza Brzóskę otaczała legenda. "Ostatni powstaniec" stał się jednym z symboli oporu Polaków przeciw zaborcom. Po odzyskaniu niepodległości, w 60. rocznicę śmierci kapłana, (1925 r.) odsłonięto w Sokołowie jego pomnik. Pomnik stoi także w miejscu jego schwytania – wsi Krasnodęby-Sypytki oraz na terenie leśnictwa Dąbrówka w pobliżu rezerwatu Jata, czyli w okolicach, gdzie się ukrywał.
Ksiądz Stanisław Brzóska stał się też bohaterem powieści, rozpraw naukowych, a nawet klechdy ludowej. W ubiegłym roku (2024) premierę miał poświęcony mu film fabularny p. t. "Powstaniec 1863". W 1933 r. został pośmiertnie odznaczony Krzyżem Niepodległości z Mieczami, a w 2008 r. – Orderem Orła Białego. Jest patronem szkół podstawowych w Białej Podlaskiej, Sokołowie Podlaskim i Dokudowie.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz