Zamknij

80. rocznica utworzenia Komisji Specjalnej do Walki z Nadużyciami i Szkodnictwem Gospodarczym

Szczepan Korulczyk 06:00, 16.11.2025 Aktualizacja: 17:30, 15.11.2025
Skomentuj

Dziś mija okrągła, 80. rocznica utworzenia Komisja Specjalna do Walki z Nadużyciami i Szkodnictwem Gospodarczym – specjalnej instytucji stworzonej przez komunistyczne władze, w teorii do zwalczania przestępstw gospodarczych, a w praktyce do ograniczania życia gospodarczego.

Formalnie Komisja Specjalna do Walki z Nadużyciami i Szkodnictwem Gospodarczym powołana do życia rządowym dekretem 16 XI 1945 roku. W skład Komisji Specjalnej wchodził przewodniczący oraz 8 członków, zatwierdzonych przez Prezydium Krajowej Rady Narodowej, a wyznaczonych przez premiera, kilku ważniejszych ministrów oraz dyrektorów kilku centralnych instytucji. Przewodniczącym Komisji Specjalnej został ambitny komunistyczny aparatczyk Roman Zambrowski. Pełnił on swoją funkcję aż do likwidacji Komisji.

W teorii Komisja miała za zadanie zwalczać przestępczość gospodarczą – przywłaszczenia mienia państwowego, łapownictwo i szerzej korupcję, spekulację i szabrownictwo. W praktyce koncentrowała się raczej na realizowaniu komunistycznej polityki gospodarczej, przede wszystkim nękaniu prywatnych przedsiębiorców, zwłaszcza sklepikarzy. Szczególnie istotną rolę odegrała w okresie „bitwy o handel” w 1947 roku, która doprowadziła upaństwowienia całości handlu hurtowego i zdecydowanej większości handlu detalicznego. Nakładano wysokie grzywny, a często od razu zamykano sklepy, używając nierzadko błahych pretekstów (n. p. brak widocznej ceny, niewłaściwa ilość zapasów na zapleczu, czy niewydanie paragonu). Na celowniku byli także chłopi niewywiązujący się z obowiązkowych dostaw.

W 1949 r. rozszerzono uprawnienia Komisji ze spraw gospodarczych także na polityczne. Karano za posiadanie zakazanej literatury, śpiewanie piosenek krytykujących władze, szerzenie "fałszywych i wrogich" informacji.

Komisja, mimo że nie była sądem, miała uprawnienia sądownicze, co więcej – od jej decyzji nie było możliwości odwołania się do sądu czy gdziekolwiek indziej. Mogła nakładać grzywny, a nawet wysyłać do specjalnych obozów pracy. Często zresztą grzywny zamieniano na pobyt w obozie. Stosowano przelicznik: 5 tys. zł = 1 tydzień obozu, 15 tys. zł = 2 tygodnie, 30 tys. zł = 1 miesiąc, 100 tys. zł = 3 miesiące, 1 mln zł = 12 miesięcy. Istniało w sumie 16 takich obozów: w Gdańsku, Jarosławiu, Jaworznie, Krotoszynie, Łęgnowie, Łodzi, Milęcinie, Mrowinie, Mysłowicach, Poniatowej, Popkowicach, Potulicach, Studzieńcu, Świętochłowicach, Wadowicach i Zimnej Wodzie. Obóz w Milęcinie był przeznaczony wyłącznie dla skazywanych przez Komisję Specjalną. Warunki życia w obozach były złe. Więźniów trzymano w drewnianych lub murowanych barakach, zimą niedogrzanych. Wyżywienie było głodowe, a czas pracy w zależności od pory roku wahał się od 8 do 12 godzin na dobę. Kontakty z rodziną ograniczały się do jednego widzenia w miesiącu.

Komisja Specjalna została zlikwidowana po śmierci Stalina, w 1954 roku.

(Szczepan Korulczyk)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarze (0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz


Dodaj komentarz

🙂🤣😐🙄😮🙁😥😭
😠😡🤠👍👎❤️🔥💩 Zamknij

Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu radzyninfo.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas lub użyj przycisku Zgłoś komentarz

0%