Przykładem tego, jak wszystko się zmienia, może być obecność kiosków. Jeszcze kilkanaście lat temu było ich sporo i wydawały się naturalnym elementem krajobrazu miejskiego, natomiast teraz ich już nie ma. W Radzyniu nie został żaden.
Samo słowo "kiosk" do polszczyzny trafiło z języka francuskiego, gdzie trafiło z... perskiego. Pierwotnie oznaczało niewielki pałac o ażurowej konstrukcji. Po trafieniu do Europy zyskało jednak inne znaczenie. Kioskiem zaczęto mianowicie nazywać rodzaj altany na planie sześcioboku lub ośmioboku. W takim znaczeniu słowo pojawia się w satyrze Ignacego Krasickiego "Żona modna". Obok innych licznych kaprysów tytułowa żona modna domaga się od męża postawienia takiej budowli w ogrodzie: "A ogród? (…) Niech będą z cyprysów gaiki,/ Mruczące po kamyczkach gdzieniegdzie strumyki,/ Tu kiosk, a tu meczecik, holenderskie wanny,/ Tu domek pustelnika, tam kościół Dyjanny.". Wymienienie obok siebie kiosku i imitacji meczetu przez bohaterkę satyry Krasickiego przypomina o orientalnej genezie tego słowa.
Już jednak w XIX wieku słowo kiosk zyskało dziś znane powszechnie znaczenie, to jest ulicznej budki, w której sprzedaje się różne towary, przede wszystkim prasę, papierosy i drobne artykuły przemysłowe.
Jest też jeszcze jedno znaczenia słowa "kiosk". Używa się go mianowicie także w odniesieniu do górnej, wystającej części łodzi podwodnej.
Kioski w znaczeniu budek z prasą i papierosami stały się pospolite. W Polsce rozległa sieć kiosków należała w większości do istniejącego od 1918 r. aż do dnia dzisiejszego przedsiębiorstwa Ruch. Wynajmowało ono poszczególne kioski ajentom, którzy je prowadzili. Na naszym portalu kilka lat temu ukazały się dwa ciekawe artykuły wspomnieniowe o kioskach w Radzyniu, pierwszy napisany z perspektywy klienta, drugi – kioskarza.
https://radzyninfo.pl/pl/638_felietony/23763_znikajace-zielone-punkty.html
https://radzyninfo.pl/pl/638_felietony/24092_z-zycia-kioskarza.html
Drugi z wymienionych artykułów na tyle zaciekawił Pawła Kota, twórcę internetowego Radia Kot, że umieścił on go na swym kanale w formie audiobookowej. Artykuł jest tam czytany na głos:
https://www.youtube.com/watch?v=u2OaaQT2TiE
Gdzie w Radzyniu stały kioski? Dziś nie pozostał po nich ślad. Przyczyną są zmiany technologiczne i w mniejszym stopniu gospodarcze. Rozwój internetu przyczynił się do upadku popularności prasy papierowej. Gwoździem do trumny branży był rozwój stoisk prasowych w hipermarketach oraz innych sklepach spożywczych, a niekiedy też chemicznych i tytoniowych, a ponadto jeszcze pojawienie się sklepów stacjonarnych w budynkach, zakładanych przez Ruch a zwłaszcza jego konkurenta – Kolportera. Wynajmowanie kiosków stało się coraz mniej opłacalne. Dlatego budki coraz częściej zaczynały stać puste, a w końcu były likwidowane. Ostatni prawdziwy kiosk znajdował się na ul. Sitkowskiego. Zlikwidowano go w 2015 r., co zresztą stało się inspiracją zalinkowanych wyżej artykułów.
Po jego likwidacji jeszcze przez kilka lat funkcjonował "nieprawdziwy" kiosk, różniący się od dawnych kiosków większym rozmiarem i tym, że można było do niego wchodzić. Został on zlikwidowany dopiero w ubiegłym roku. Znajdował się na ul. Ostrowieckiej, w przejściówce między nią a ul. Warszawską między dwoma sklepami z pieczywem (Ostrowiecka 5 i Ostrowiecka 7).
Wspomniany wcześniej ostatni prawdziwy kiosk stał na ul. Sitkowskiego naprzeciwko Szkoły Podstawowej nr 2, nieopodal słupa ogłoszeniowego i sklepu spożywczego PSS „Społem”.
Przy ul. Ostrowieckiej (nie licząc wspomnianego wyżej niby-kiosku) były kiedyś kioski w trzech miejscach. Pierwszy z nich stał blisko muru placu kościelnego, przy miejscu, gdzie mur ów na kilka metrów "zakręca", tworząc jakby niszę. W pobliżu znajdował się słup ogłoszeniowy, a kiedyś także dwie gabloty – gablota NSZZ "Solidarność" i gablota "Centroprawica".
Drugi kiosk przy Ostrowieckiej był niedaleko pierwszego, w miejscu, gdzie dziś jest... ulica Warszawska. Jej przebieg został zmieniony. Kiedyś skrzyżowanie Ostrowieckiej z Warszawską było kilka metrów bliżej kościoła, a parking "pod dzwonnicą" był mniejszy i nie oddzielony od ulicy istniejącym obecnie wąziutkim chodnikiem. Tam, gdzie dziś przebiega Warszawska, była pusta przestrzeń, niewielki skwerek, na którym stał kiosk.
Przy głównej ulicy Radzynia był też jeszcze trzeci kiosk. Usytuowany był on obok zabytkowej przedwojennej kamienicy przy Ostrowieckiej 42 znajdującej się na rogu ulic Ostrowieckiej i Gwardii. Kiosk między tą kamienicą a nieistniejącym już obecnie wejściem na małe targowisko ("Ryneczek"). Za kioskiem znajdował się ogródek z kwiatami, prawdopodobnie należący do właściciela lub lokatorów kamienicy. Później, po likwidacji kiosku, przez pewien czas stał tam metalowy budynek – "blaszak" ze sklepem, przeniesiony z rogu ulic Ostrowieckiej i Dąbrowskiego. Dziś w tym miejscu nie ma ani blaszaka, ani ogródka, tylko pawilon handlowy mający adres Ostrowiecka 40a. Mieści się w nim sklep odzieżowy Diverse, a dalej w prawo w kolejnym pawilonie market tekstylny.
Przy ulicy Warszawskiej były dwa kioski. Pierwszy z nich znajdował się przy skwerze na Placu Potockiego, naprzeciwko północnej ściany siedziby PSS "Społem" ("okręgówki"). Drugi kiosk na Warszawskiej znajdował się za budynkiem, w którym dawniej była restauracja „Herbowa”, nieopodal bloków przy Warszawskiej, tuż obok słupa ogłoszeniowego.
Dwa kioski stały przy Rynku – jeden z nich przy ul. Jana Pawła II (niegdyś Międzyrzeckiej), naprzeciwko głównej bramy parku, drugi w środku Rynku, pod ścianą kamienicy znajdującej na środku placu.
Na ulicy Wyszyńskiego kiosk stał między skrzyżowaniem z ulicą Chmielowskiego a gmachem Radzyńskiej Spółdzielni Mieszkaniowej.
Na ulicy Zabielskiej kiosk znajdował się niedaleko skrzyżowania z ul. Spółdzielczą (obecną).
Był też kiosk na ul. Armii Krajowej, tuż za rogiem placu Szkoły Podstawowej nr 1, obok podjazdu na tył bloku przy ulicy Pocztowej.
Poza kioskami "Ruchu" w przeszłości istniały też kioski z artykułami spożywczymi na ul. Międzyrzeckiej – jeden pomiędzy skrzyżowaniem jej z ul. Kościuszki a skrzyżowaniem z ul. Lendzinek I oraz drugi przy Górniczej Fabryce Narzędzi. Ten ostatni jako jedyny z "bohaterów" niniejszego artykułu jeszcze fizycznie istnieje (co widać na zdjęciu), choć jest zrujnowany i nieużywany.
Przy Górniczej Fabryce Narzędzi był jeszcze też drugi kiosk – zwykły kiosk z prasą, znajdujący się na drugim końcu parkingu przed zakładem.
Dziś prasę można kupić na stoiskach w hipermarketach, w znajdujących się przy nich punktach Kolportera, w sklepach PSS "Społem", w innych sklepach spożywczych ("Stokrotka", "Delikatesy Centrum", "Groszek", "ABC Wronowscy"), na poczcie (w głównym urzędzie przy Pocztowej i w filii przy ul. Zabielskiej), w księgarni przy Placu Wolności, w sklepie tytoniowym przy ul. Dąbrowskiego, w sklepie chemiczno-prasowym w przejściówce między ulicami Dąbrowskiego i Ostrowiecką.
Na koniec artykułu pozostaje zaprosić do obejrzenia galerii zdjęć miejsc opisanych powyżej. Czy czytelnicy portalu pamiętają jeszcze jakieś miejsca, w których stały kioski oprócz tych wymienionych w artykule?
3 0
Na os. Bulwary na szczycie bloku nr 10 od strony DŚDPS, na Koszarach pomiędzy blokami 2 i 3, przy ul. Zabielskiej (obok dawnej kotłowni w bloku)...
1 0
Na dworcu PKS były dwa
0 0
Kiosk był w przejściówce w bloku na Jagiellończyka 1, dawna Zabielska 14. Był też w przejściówce bloku na Wyszyńskiego 16, dawniej Zabielska 6 ale tam było małe pomieszczenie zaadoptowane na kiosk. Był też na Ostrowieckiej naprzeciw banku spółdzielczego w drodze na Młodzieżówkę.
2 0
Na Warszawskiej był jeszcze jeden kiosk na samym końcu naprzeciw Nadleśnictwa obok budynku dawnej drukarni.
0 0
Na warszawskiej po prawej stronie koło bloku nr 48 na samym rogu prawie naprzeciwko małej ?
0 0
Był również kiosk na Koszarach, od szczytu adresu Koszary 3 obok baraku Koszary 2, początek ulicy Sienkiewicza.
0 0
Zapomniałem o ważnym kiosku. Plac Wolności, pierzeja północna. To mniej więcej pod lokalizacją kamery administrowanej przez RDK. Na parterze tego budynku był kiosk, a w nim sprzedawały dwie siostry, wołano na nie, babcie. Gdy przyjrzeć się zdjęciom tego placu sprzed 50_60 lat, da się zauważyć szyld kiosku.
0 0
Dalej funkcjonuje sklepik ze zniczami w formie kiosku przy starym cmentarzu
0 0
Był również kiedyś kiosk na ul. warszawskiej, róg Bohaterów, obok pompy...